Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 20:49, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nikita napisał(a)
Jankosia, łasica czy kuna to piękne zwierzątko, ale więcej złego może zrobić niż dobrego. Pogryzione kable w samochodzie, pocięte w drobny mak namioty i poduszki ogrodowe, zniszczona wełna mineralna służąca jako izolacja na poddaszu...dalej wymieniać... Na dodatek tony odchodów pachnących raczej nieładnie i hałas jaki robią w nocy te "rozkoszne" zwierzątka jest po prostu nieznośny.
Aby złapać kunę, podobno najlepiej wykombinować jakąś klatkę i na "wabika" położyć w niej kurze jajko. Ważne - ani klatka ani jajko nie może pachnieć człowiekiem (ja kiedyś takie jajko zamawiałam u hodowcy kur...miał je podebrać kurze w rękawiczkach gumowych).
Powodzenia Monia.


No to masz pomoc Moniko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:50, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
Dam ci niebiesko -fioletowy .. możwe być.. kępka moja niewielka, ale one szybko się rozrosną.. nawet mam nazwę jego ..


Sorki za zaśmiecanie wątku... ale do siebie już nie idę.. idę do siebie ale do łóżeczka.. bo budzik rano mnie strasznie denerwuje


Aniu chętnie , dzieki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:51, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Urszulla napisał(a)



Ciągle się zastanawiam nad swoim minimalizmem ogrodowym ha,ha


Niedługo wyjdziesz z minimalizmu , mocno się ogrodowo ostatnio rozkrecasz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:54, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gosiek33 napisał(a)
Bogdziu czy mogłabyś do mnie zajrzeć i coś poradzić w sprawie mojego rodka?


Byłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:55, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Madzenka napisał(a)
Malinowe Marcinki, eh piękne


Mnie tez sie podobają ale maja wadę bo lubią sie pokładac. Moge sie podzielic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:56, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ja w tym sezonie posadziłam trzy kolory o pełnych kwiatach , ciekawe czy u nas przezimują?


Na pewno bez szwanku bo to mocne rośliny.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:57, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Milka napisał(a)
Bożenka pewnie w ogrodzie, pogoda wymarzona, juz sama nie mogę się doczekać, łapki aż swędzą do roboty. Normalnie u nas lato


Byłam dwa dni w Warszawie , tęskniłam za ogrodem. Od jutra nadrabianie zaległosci.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:58, 30 wrz 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ide spac bo goszczenie sie tez potrafi zmęczyc. Do jutra.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
21:04, 30 wrz 2016
Bogdzia napisał(a)


Mnie tez sie podobają ale maja wadę bo lubią sie pokładac. Moge sie podzielic.


te wysokie tak chyba maja ...moje białe tez poległy
jankosia 21:06, 30 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Bogdzia napisał(a)


Kasiu u mnie klony wiele lat bezproblemowo rosły a w tym roku tez dwa chorują, Na razie gałęzi nie ścinam , poczekam do wiosny ale może byc źle bo marnie wyglądają.Szczygły i u mnie ostatnio były , one na zime lecą trochę na południe a po drodze lubią sie pożywic, widziałas jednego ale na pewno była minimum parka.


Oj no właśnie tak czułam że ten rok był nie bardzo. U mnie jeden klonik od czerwca niedomagał ale ja niepryskająca to mówię "wyliże się". I tak zaczęłam baczniej przyglądać się tym zdrowym zazwyczaj drzewom i zarówno w ogrodach pokazowych jak i botanicznych co poniektóre klony już łyse stoją i widać że niektóre gałązki suche. Martwię się bo u mnie to padło akurat na taki dosyć niezwykły okaz. Pryskałam ale czy to coś da? Większość gałązek ma żywe pąki ale kilka już do wycięcia Nie podoba mi się to

Bogdziu, ja wiem że ty codziennie o stałych porach hurtem odpowiadasz to i domyśliłam się że gdzieś wybyłaś
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies