Takie kule mi sie marza, mus szukac okraglych kloszy i mazianie betonem rozpoczac

asiak napisał(a)

Iwonko, ale jak później będziesz mieć pięknie Jeszcze troszkę...

Asiu, dziękuję.
Żeby nie było, ze wszystko w powijakach, wstawię kilka fotek energetycznych na początek dnia i lecę do pracy.
Po pracy będzie reszta
Moje Vanilki. Rozrosły się bardzo, a kwiat różnej wielkości. I w różnym stadium
Niektóre już różowe, inne dopiero się rozwijają

Zrób mu czapkę (nasyp ziemny) i połóż trawnik, z rolki.

Na CH F Show 2008 roku widziałam takie coś



Obok smok kamienny, po którym się "łazi"



Altana z kantówek




I skały do wspinania

Teraz nie zaglądałam, pozaglądam im za tydzień. Mam jeszcze takie fotki, trochę bliżej, wszystkie te podejrzane wyglądają tak okropnie:

agnieszka_m napisał(a)

Widok z wysokości

widok czadowy
a kapusty to z własnego siewu czy kupione już ??

siakowa napisał(a)

ja to się zastanawiam nad ich eksmisją tak mnie ten zapach drazni

tylko 5 Montan...upsss..a wydawało się pewne źródło...

Będę wąchać za tydzień. Montanami też się martwię. Popatrz co jest co:

Pięć sztuk wygląda tak:




A reszta wygląda tak, liście są inaczej ułożone, rozkładają się na boku ku dołowi, i właśnie te wszystkie wyglądają tak nędznie:

Iza, fajnie, że wpadłaś
Ja wiem, że remonty, budowa, to etap przejściowy. Denerwuje mnie tylko rozwleczenie wszystkiego w czasie, bo finanse inaczej nie pozwalają. Na razie i tak ocieplamy tylko dwie ściany budynku. Miał być tylko szczyt przed położeniem blachy ocieplony, ale styropianu za dużo zamówiłam, więc pan zaczął kłaść na ścianie szczytowej. Zabrakło, więc domówił. To znowu zostało, zaczął kłaść na przodzie, ale tam brama do wymiany jest, powinna być przed elewacją zrobiona (wymiana była zaplanowana na przyszły rok), więc znowu problem. Na dodatek trzeba było domówić jeszcze styropianu, więc ostatecznie położone jest ocieplenie na dwóch ścianach. Dziś pan zaciągnie klejem, a my w sobotę zamówiliśmy bramę...
Tak to teraz straszy:

Brama będzie na początku października. Potem zostanie tylko położyć trochę kostki przed bramą, rozwieźć ziemi, zasiać trawę ... tylko chyba trawy już nie zdążymy posiać, będzie trzeba poczekać do wiosny na nowy sezon.
Miedzy kącikiem do siedzenia i wjazdem do garażu będzie jeszcze rabatka i tam zastanawiam się nad trawami. Zbyszek chce tam 3 szmaragdy, żeby trochę się odgrodzić, ale ja się nie zgadzam. Wczoraj zapowiedziałam, że tam będą trawy. Tylko trawy w sezonie mają różną wysokość, więc wiosną nie będzie osłony... Za to będą ładne widoki na całość

I cała avatarkowa od frontu, hortensje mocno rozczarowują mnie w tym sezonie. Kwiatostany leżą. Powyrastały w górę pędy, które są mojego wzrostu (a mam 180 cm!), bez kwiatów - czy to normalne? Czy kwiaty brązowieją z braku wody czy to już normalne o tej porze?

W ogrodzie widać już nadchodzącą jesień, niektóre rośliny marnie już wyglądają, nie za bardzo jest co focić. Ale chociaż moje nieliczne (jeszcze) trawy zaczynają kwitnąć, więc zdjęcia z tego weekendu będą trawiaste.
Na początek rabatka avatarkowa, na której popis dają sporobolusy:

Zamknięcie wątku?

w żadnym wypadku

ren133 napisał(a)

Obiecane zdjęcia wrześniowego ogrodu
rabata ze świdośliwą lamarcką i ścianką wodną

Reniu, nie gniewaj się, bo ogólnie jest ślicznie.
Baron ładnie dodaje koloru. Jednak brakuje mi powtórzenia bieli. Choć jeden krzaczek hortensji. Trzcinniki jakoś tak ... nie przekonały mnie. Ładne są, ale coś mi brakuje w tym ujęciu.

Pozdrówka dla wszystkich , idę podlewac .

jolanka napisał(a)

Łoł, to dla mnie nowa informacja 3m? No to będzie cięta, bo miala być metrówka Znowu przesadzanie Miałam zamiar dokupic nawet bo bardzo mi sie podoba Musze poprosić Cię abyś zrobiła zdjęcie swojej

Mam takie

Agcia napisał(a)

[img size=640x480

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/124/1248419/original.JPG[/img]



Pozdrawiam !

Chylę się przed tymi trawami! Cuda!

violka171 napisał(a)

Dzis serwujemy cukinie z grila
Slonecznego dnia zycze

wspaniałe dziewczynki,przybiegłam specjalnie podziękować
Twój heroizm (bo tak to trzeba nazwać)i upór w wykopywaniu tego wielkiego doła sprawiły,że ostro wziełam się do roboty

W miarę jak czas i siły pozwalają systematycznie odchwaszczam często przy tym myśląc o Tobie i inspiracji jaką mi swym działaniem dałaś

pozdrawiam cieplutkoi jeszcze letnio

Agcia napisał(a)

A to druga-ile tu masz sztuk rozplenic-ze dwie ?

Agcia napisał(a)

jedna z moich ulubionych fotek u Ciebie

My właśnie zaczynamy budowę placu zabaw u siebie. Ale nasz będzie zupełnie inny niż te tutaj. Raczej nietypowy. W wersji bardzo wstępnej wygląda tak:


Robimy wszystko sami, więc obawiam się że nie uda nam się doprowadzić do wersji ostatecznej w tym roku. Ale prace cały czas postępują

Czujemy się bardzo zmotywowani, bo juz w takiej wersji jak jest teraz jest hitem wśród okolicznych dzieciaków. Chyba własnie dlatego że jest taki surowy i inny.