Chodzi o obwódkę bukszpanową - sadziłam w maju i jeszcze jej nie cięłam ... jakoś tak stoi w miejscu ...
Koszenie trawnika ustawiam więc na sobotę ... dzięki
Z tego powodu też go jeszcze nie mam.. jest Muminek.. co namiętnie "łapie" pszczółki , a za miesiąc będzie już drugi Muminek
Dwa Muminki, szalona babcia i ule.. to za dużo odpowiedzialności Niedaleko jest pasieka.. chłop ma u mnie darmową stołówkę dla pszczółek
Konrad już na fb pisałam o tych drzwiach są boskie!!!
ule chętnie bym zaadoptowała do siebie ale przy tak małej działce obawiam się o dzieci, a właściwie o pszczoły by dzieci im nie 'przeszkadzały'
Floksy pamiętaj uszczykiwać.. wtedy dłużej kwitną.. bo nie kwitną wszystkie na raz tylko są rozłożone w czasie. Zresztą jedne u mnie już przekwitają a inne dopiero w pąkach..
Chciałam zrobić nowe foto, ale deszcz mnie przegonił...
Ewa, spotkanie cudowne, następnym razem musisz sobie zaplanować wyjazd. Nie zdążyłam ze wszystkimi pogadać, nie wszystkich rozpoznałam, ale jak to Ana napisała - pierwsze koty za płoty.
Faktycznie uczę matematyki w gimnazjum i szkole podstawowej.