Chodzi o obwódkę bukszpanową - sadziłam w maju i jeszcze jej nie cięłam ... jakoś tak stoi w miejscu ...
Koszenie trawnika ustawiam więc na sobotę ... dzięki
pytam, bo ja swoja obwódkę 'wrocławską' ciełam dopiero jak się dobrze ukorzeniła, pomimo tego że mnie nerwiła strasznie taka poczochrana Mówiłam 'udaje że nie widzę' Po przycięciu poczułam ulgę
a to nie jest tak że jak kopane czyli korzenie skrócone to góre zieloną tez trzeba ciąć żeby mniejsze korzenie dały dare wykarmic zielone???? a takie z dooniczki to ja bym też od razu cieła!!!