Tak mnie zabudowali
to widok trochę na bok,na stronę sąsiadów, z przodu za płotem mam taki sam budynek, widać kawałek ogromnego dachu. I nawet zdjęć brak, chyba go omijam obiektywem podświadomie

tutaj stan z wiosny. białe bloki sa daleko, a wyglądają jakby były zaraz, a przed nimi ten jeszcze nieotynkowany jest dosłownie kilka metrów za moim płotem jak widać, kończy się na wysokość jakiejś 1/3 płotu potem jest parking. Parking nie zasłania widoku, ale te auta- już czuję co to będzie...

Danusiu, jeśli pamiętasz, tam są drzewka 3 umbry i pissardi w narożniku działki. Ale jeszcze zbyt małe mają korony, żeby cokolwiek zasłonić

To tego słoneczka ślicznej pani ze zdjatka życzę.
U mnie ciągle upały

ślicznie !
rozchodnik to matrona?

Tej roślinki nazwy nie doczytałam.

Hortkowo.

A tymczasem limki... są cudowne..

Kurczę, chyba w tym roku skarpy nie tknę. Jesieni jeszcze nie czuć, jak dla mnie pełnia lata

Ale skoro poruszyłaś temat planów na ten rok, to chciałabym jakoś się przymierzyć do jednego kawałka, który leży odłogiem Nie mam na razie na niego pomysłu

Wrzucę brzydkie fotki, u mnie nie jest tak, że wszystko od razu jest śliczne.

Tam, gdzie teraz leżą deski planowana jest granitowa dróżka, od domu, wzdłuż rabaty z rozchodnikami, aż do kompostownika. Zaznaczony na czerwono fragment jest do obsadzenia. Chciałabym tam też niewielki zakątek wypoczynkowy (mały stolik, dwa krzesła lub coś w ten deseń). Nie wiem w ogóle jak to ugryźć..


Tak to wygląda patrząc z drugiej strony. Wzdłuż chodnika są miskanty ML a pod nimi rh. No i bonzaj <lol> I to na pewno ma zostać. Do kostrzewy nie jestem szczególnie przywiązana. A co więcej.. nie wiem, nie wiem