I teraz tak:

Zasłonięcie garażu:
Nie podałaś odległości pomiędzy domem a garażem ale sądząc po zdjęciu, nie ma tam zbyt wiele miejsca. żeby zasłonić widok z okna, musiałabyś posadzić coś pod oknem - czyli zasłonić kompletnie okno. nie za bardzo widzę taką możliwość. jedyne co pozostaje, to jakoś poprawić wygląd tego garażu. Rozumiem, że większe prace nie wchodzą w rachubę, ale odmalować bramę i ściany można, nawet jeśli to tylko pudrowanie syfa. Pod ścianami zainstalować trejaże i rozpiąć na nich róże lub powojniki (tam jest jasno, prawda?), podsadzić bylinami i tyle.

Miejsce na picie kawy:
tutaj również mam problem, bo dużo rzeczy jest tu zrobionych i poprawianie czegokolwiek wiąże się ze znacznym nakładem pracy. po kilku zdjęciach trudno ocenić, co jest konieczne, a co nie. wydaje mi się jednak, że nie ma sensu inwestowanie wysiłku w tymczasową ławeczkę pod jabłonią. Ona tam co prawda przytulnie wygląda ale zaraz pod nogami ma to oczko i skarpę, które są odwrócone w drugą stronę i to robi wrażenie, że ta ławeczka jest tam wciśnięta na siłę. IMHO, lepiej wykorzystać miejsce przygotowane pod altankę - stamtąd będzie chyba lepszy widok na ogród. Nie musicie od razu budować tej altanki - wystarczy wyłożyć beton jakimś przyjemniejszym materiałem i przestawić tam po prostu ławeczkę. Jabłonkę i oczko połączyć w jedną dużą rabatę (powiększając skarpę i likwidując część tej rabatki zaznaczonej na fioletowo). Rabata ta powinna dać ładną oprawę dla oczka.

Propozycja pierwsza:


Na marginesie jeszcze dodam: dużo złego robi tutaj trawnik w opłakanym stanie. Widać że jest bardzo wydeptany w najbardziej uczęszczanych miejscach. Rozumiem, że są pewne "realia" ale jak kiedyś zbierzecie się do utwardzenia szlaków komunikacyjnych, to będzie dużo lepiej

oj bedzie się działo!...podglądam

Asiu, ja zobaczyłam wszystko, co chciałam

Nie ma sie czego wstydzić, popatrz na stare budynki w angielskich ogrodach.
Powiem tak:
- nie zasłaniałabym żadnym żywopłotem budynków gospodarskich, to przecież nasze środowisko w jakim mieszkamy.
Ja też mam ich sporo. Kiedyś malowaliśmy je wapnem, ale niestety deszcz je sukcesywnie zmywał
Radzę Ci pomalować budynki farbą nawierzchniową, drzwi pomalować też na czarno albo brązowo, na parapety postawić korytka z pelargoniami.
Na ściany puścić winobluszcz, lub bluszcz pospolity,mogą też być róże lub powojniki przed nim posadzić jakieś byliny...powstanie jak nic piękna angielska rabata ciesząca oczy przy kawie pitej na tarasie.
Przy wrotach do garażu zrób kompozycje w starych beczkach, kankach, garnkach, baliach...co tam znajdziesz i będzie klimatycznie
Pozdrawiam ze wsi

Bardzo fajnie ci dziewczyny radzą. Byłaś u Ewy z "Co z tym ogródeczkiem począć"? Widziałaś jej psiową rabatę? Wyczarowała cuda

Asiu
Strzałki się zgadzają i masz dużo racji . Trawnik jest straszny ale ja tego nie przeżywam w tej chwili . Jak zaplanuję już mój nowy stary ogród przyjdzie czas na trawnik . Muszę przecież wiedzieć gdzie będę miała ten trawnik .
Zdaję sobie też sprawę że komórki trzeba odmalować i trochę podpicować to na pewno nie podlega dyskusji . Co do reszty to ja jednak nie widzę tej skarpy powiększonej . Już teraz mam kłopot bo mi ona po prostu nie leży i prędzej bym ją raczej zlikwidowała . No ale nie upieram się przy tym bo jednak myślę że oczko takie jak moje bardziej naturalnie wygląda wbudowane w tą skarpę .
Coś tam mi się klaruje w głowie ale to jutro bo dziś trochę z moim logicznym myśleniem nie najlepiej .Miałam dziś trudny dzień w pracy i po 12-to godzinnym dyżurze lekko mnie ścina z nóg .

Aniu

Ty to potrafisz człowieka pocieszyć . Ale powiem że Twoje pomysły bardzo fajne . Jutro będę myśleć .

Jeszcze kilka zdjęć

AGA
No to lecę do Ewy

Kurcze szkoda że mój dom parterowy . Chciałabym pokazać Wam zdjęcia z góry . Może coś wymyślę . Wyślę chyba M na okoliczne dachy niech popstryka . Sama mam lęk wysokości więc za milion dolarów nie wlezę .

Asiu, poszukaj swojej działki w google maps - widok z satelity
Już bardziej z góry się nie da

Margerytka40 napisał(a)

To zdjęcie jest cudne - te dwie kępy są po prostu fantastyczne!

I powiem Ci, że to zdjęcie z satelity to dobry pomysł, bo plan narysowałaś tak, że ja tu hektary widziałam i niemalże lasek już posadziłam i dopiero mnie te zdjęcia zastopowały

Skarpę jeszcze przedyskutujemy

Margerytka40 napisał(a)

Trawnik jest straszny ale ja tego nie przeżywam w tej chwili . Jak zaplanuję już mój nowy stary ogród przyjdzie czas na trawnik . Muszę przecież wiedzieć gdzie będę miała ten trawnik .

Dokładnie to miałam na myśli. Może nie powinnam wspominać o nim, ale byłaś tak surowa dla swojego ogródka, i takie rewolucje chcesz w nim robić, a może niepotrzebnie

Margerytka40 napisał(a)

Co do reszty to ja jednak nie widzę tej skarpy powiększonej . Już teraz mam kłopot bo mi ona po prostu nie leży i prędzej bym ją raczej zlikwidowała . No ale nie upieram się przy tym bo jednak myślę że oczko takie jak moje bardziej naturalnie wygląda wbudowane w tą skarpę .

A czemu ona Cię tak denerwuje? Ja bym ją bardziej upodobniła do tej rabaty, którą teraz pokazałaś.