Doskonale Danusiu jestem szczęśliwa.Tak często spotykam się z nietolerancją dla zwierząt ,że strasznie mnie to boli i taka wrażliwa jestem ,a takie słowa można dwojako zrozumieć.Ja wiem z doświadczenia jak krety działają a i poczynania ludzkie też mi są znane.Dlatego takie emocje.
Nie poruszaj tabletem jak cykasz fotkę. Irenko najbardziej nielubiany dzień to dzisiaj, już przed piątą jest ciemnoooo. Matko ja się pochlastam chyba, jak ja wytrzymam ? Jaki masz sposób na jesienna zmianę czasu?
Serdecznie witam również!!!
Cieszę się, że w końcu się odważyłam odezwać na forum. Do tej pory tylko po cichu śledziłam inne ogrody i.... zazdrościłam...
Gorące pozdrowienia!
Dzięki. Autorem pomysłu jest mój tata, który stwierdził, że skoro jest tyle bezużytecznych cegieł to mozna z nich stworzyć coś fajnego... A że lubi takie 'dłubanie" i ma do tego smykałkę to wyszło co wyszło (największy ceglak - bo tak to nazywamy). W następnym roku postanowiliśmy z mężem dobudować jeszcze dwa mniejsze po obu stronach ścieżki. Były to pierwsze próby ale upór sprawił że coś tam wyszło. I choć daleko nam do precyzji mojego taty to i tak jesteśmy z nich dumni)))