To 'Limelight' - jestem nią zachwycona i zdziwiona. Nie ma wcale za mokro (raz mdlała całkiem z braku wody) i nie była nawożona niczym. Ale rośnie w prawdziwym żyznym ile (w tym miejscu jest bardzo dobra ciężka ziemia).
doczytalam ze takie biale koncowki przy czerwonych kwiatostanach sa charakterystyczne dla Ferner Osten
a drugi, myslalam ze to Herman Mussel, ale on podobno ma szersze liscie, bo ten moj ma wąskie, to teraz mysle ze to moze Silberspine ??
te szersze liscie po prawej to juz inny miskant
Obawiam się że w japońskim zakątku kolor ten wzbudził by sprzeciw u męża, a to był dla niego zakątek stworzony.
Ale co powiesz tu? Na różowej rabacie? Okazało się że mam woale w tym kolorze
one nie sa czerwone. sa w kolorze takiego mocnego, ciemnego rozu, bardzo ladne ale późne
ja tez je kupilam bo z zeszlego roku tez mam i podobaly mi sie