Iga fajnie, że tu trafiłaś. Informacje na forum są bardzo cenne. Dorota i Miłosława czasem trzeba się tylko dobrze rozejrzeć, żeby dostrzec coś pięknego w naszej najbliższej okolicy.
Dięki za info Oby to tylko była prawda odnośnie tej sztywności pędów a nie jakiś wybieg licencyjny. Co do pokładania się Vanilek, najważniejsze to pamiętać o wycinaniu wszystkich drobnych pędów, zostawiamy te najgrubsze, w miarę pionowo skierowane
Prawie się zgadza Pominięta została Dentelle de Gorron od strony Limki, rosną tam też jeszcze 2 młodziutkie hortensje, które nie rzucają się w oczy, jak podrosną zmienią stanowisko ( Candlelight i Confetti- dopiero wypuściła pączki, mam nadzieję, że do jesieni kwiatostany się rozwiną)