A teraz proszę o cierpliwość bo muszę zdjęcia wgrać, jak wgram to tutaj podam link.
Zdjęć zrobiłam całą masę i łatwiej mi było je wszystkie wrzucić na net. Oczywiście nie musicie oglądać nawet ich części.
Wróciłam Pogoda średnia była, szkoda bo przez brak słońca mam niedosyt!
Byłam w Boskoop - czyli klony, zanabyłam 2 sztuki, ale de facto w innym sklepie niż w tym co chciałam.
Tak jak Jan pisał - można tam spędzić wiele godzin i mają wiele okazów, ale jakoś w sprzedaży mieli średni wybór. Albo to co mi się podobało za duże było żebym mogła wtachać, albo mieli to co wszędzie jest.
Co do ogrodu to jest fantastycznie położony pomiędzy kanałami, jest ogrom klonów w różnym wieku, wszystko super podpisane. Szkoda, że słonko wyszło dopiero pod koniec mojego dreptania w tejże okolicy.
Kilka foteczek samej miejscowości, chętnie tam wrócę na dłuższy spacer bo jest bardzo urokliwie tam! Ponadto jest to zagłębie szkółek wszelakich. Tuż na przeciwko sklepu w którym byłam, był sklep z hotensjami - morze hortensji!!
Witam. Potrzebuję rady odnośnie mojego serba. Drugi rok z rzędu źle znosi upały. Nie pomogło regularne podlewanie, wyściółkowanie korą, nie nawożenie nawozem do iglaków itd. Tydzień czasu ukropu na dworze i część igieł (od strony zachodniej i północnej) pożółkła (fotka 1 i 2). Dzieje się to bardzo szybko. Dwa dni i taki efekt. Trochę dziwi mnie, że igły żółkną nie od południa, wiec podejrzewam też jakąś infekcję. Co do tej pory uczyniłem : świerk, jak i każdy inny mój iglak potraktowany był w tym sezonie calypso na robale (dwa razy), i topsinem na grzyba (też dwa razy). Do tego sam serb otrzymał leczenie indywidualne: po znalezionych na forum poradach Mazana trzy razy co 2 tygodnie podlałem go roztworem z aliette. Na efekty podlewania aliette będę musiał jeszcze poczekać, bo dziś podlewałem trzeci i ostatni raz. Grzyb jest na pewno co widać na fotce 4. Kupiłem też Magus 200SC, bo widzę na igłach drobne pajęczynki (fotka 3) i na pewno prysnę go jeszcze na przędziorka. Widzę też że niektóre tegoroczne gałązki są jakoś nienaturalnie powykręcane - kolejne fotki. Bywa, że gałązki są wręcz poskręcane o 360 stopni. Starałem się to zaznaczyć na fotkach, choć one do końca niestety nie oddają tego efektu "powykręcania". Czytałem o tym i najbardziej pasowało mi to do ochojnika, ale jak oglądałem bardzo dokładnie świerka nie znajdowałem charakterystycznych dla tej przypadłości galasów, nibyszyszek itp. Ma ktoś jakiś pomysł co przyczepiło się do mojego serba? Dodam, że inne iglaki u mnie mają się świetnie.
może brakuje składników pokarmowych, bo widzę, że liście są czerwone - brak potasu, a jeżeli liście są jasnozielone lub żółtawe to brak żelaza lub magnezu
Ki diabeł?
Wchodzę od Malkula, bo mnie wpis o pośladkach przyciągnął, widzę pierwszą stronę, potem idę na koniec i widzę to:
Myślę sobie, ta Ewa, co tak bidoliła na pierwszej stronie, ma TO?! I widzę, że jeszcze narzeka, że to i tamto. Przełożyć przez kolano i lać witką na gołe poślady! To przynajmniej będzie co pokazywać u Malkul
Jak mogło ci się, babo, to opatrzeć? Przecież tu jest wszystko, i to na takim kawałeńku! Aaa, pewnie ty z takich, co ja... U innych zawsze ładniej... No łapię, ale ty załap, że masz bosko!
I zlituj się i powiedz, kiedy te największe zmiany były, bo nie dam rady przekopać się przez cały wątek...
P.s. Dobra, jeżówek bym tam dała. Różowych, tych zwykłych
W zależności jak mu pasuje czasem mówi, że jest dzidziusiem, a czasem upiera się, że jest duży. Ale to prawdziwy słodziak.
Nie wszystkie jeżówki mi przezimowały, kupiłam w ubiegłym roku taką co ma seledynowe kwiaty, a w tym roku jej nie ma. Czy Ty je jakoś zabezpieczasz na zimę?
Jego miny i gesty są bezcenne jak coś jest nie po jego myśli, domki znów trzeba było przenieść.