Ja swoich kwiatków też staram się nie zrywać chyba, że deszcz jak wczoraj połamie budleja wysoka mi padła zimą, a małe jeszcze w rajskim oddalam śliczne jednoroczne ja nie wysiewałam
ten kupiłam wiosną ...sama jestem ciekawa co pokaże ...miałam honorine w zwszłym roku ale wygniła/przemarzła..zakupiłam te z nadzieja ze silniejsze beda
zawilce sa rózne jest ich wiele ....sa tez wiosenne co kwitna w maju i tez sa białe
Emus skończył obwodke przy rabacie, obylo się bez przypominania co pół roku Trochę zmienił kształt, więc musiałam trochę przesunąć roślinki bliżej brzegu. No i mam teraz wiecej miejsca na roślinki. Będę musiała coś tam wsadzić bo jest trochę łyso.
jedzonko znalazły sobie w ogrodzie
była prawdziwa uczta z mlaskaniem, myciem się i tuptaniem
okazuje się że jeże potrafią wydawać mnóstwo dźwięków, aż byłam zaskoczona
gdy się spotkały jeżynki po godz. fukały na siebie, chodziły w kółko i się obwąchiwały, czyżby się zaczęło wybieranie terytorium?
Donica w koszyczek, marzenie i nawet już obsadzona, tylko nie bardzo wiem co tam rośnie.
Rabaty piękne, te "troszę kwiatków", jak piszesz, wygląda prześlicznie i bogato.
Cieszy mnie, że wyprawa Ci się udała, mam nadzieję że zrealizujemy nasze plany herbatkowo-kawowe, bo zaraz znowu będzie za późno.
Pan z Jeżurkowa https://www.facebook.com/Jezurkowo/ od którego brałam jeże mówił, że koty to potrafią z jeżami jeść z jednej miski, gorzej z psami, ale na szczęście nie z wszystkimi
te dwie rodziny to na jakim terytorium żyją razem?
panienki jeżynki obudziły się ok. 18, jeżyk ok. pół godz. później
zaczęło się wąchanie, miska z mielonym z indyka nie tknięta, woda też
Hej Ewo. Jakież zdrowe i piękne Twoje róże, u mnie czarne plamy na znakomiej większości, ale przyznaję że niczym nie pryskałam.
Co to za bodziszek? Czy to Rozanne? Szukałam takich, które zakwitają późno, albo powtarzają kwitnienie, ale na razie muszę poczekać na efekt.
Wracam do oglądania Twojego ogrodu.
Edit: Widzę właśnie w swoim wątku, że pytałaś mnie o Mme Isaak Pereire. Kwiat ma kapuściany, duży, pięknie pachnący, kwitnie obficie i powtarza. Wyrasta wysoko, mogłaby być pnacą różą przy podporze, bo wypuszcza bardzo długie pędy, nie jest to kompaktowa odmiana, o nie. Liście są matowe, lubi sobie pochorować na czarną plamistość, przynajmniej u mnie.
Lubię ją, bo ogólnie jak wiadomo, lubię stare róże.