Chcesz tego bordowolstnego rozchodnika przesadzić pod tę piękną trawę?
Myślę, że tam nie będzie dobrze, jest za wysoki. Zepsuje widok na tą piękną kopę trawy. Myślę, że tam pasowała by tylko obwódka z begoni stale kwitnących w kolorze rózowym, ( dobrze, by współgrała z jeżówkami) lub jakieś byliny, ale niziutkie.
Dorota, bordowego dam z drugiej strony ławki. Pod trawę dam trzy kulki berberysa czerwonego. Na obwódkę krokusy jasnożółte i kremowe. Miedzy kulki tulipany. I myśle nad czymś co będzie wypełniało luki latem i jesienią, ale musi być niskie.
a mnie się wydaje, że od podkladki na jakiej została zaszczepiona róża, ja mam Chippendale i myślałam, że środek będzie pomarańczowy a ona piękna pachnąca i cała różowa pozdrówka
Dawno mnie u ciebie nie było, więc macham...i od razu wtrącam swoje trzy grosze...
1. przed rozplenicą widzę jakieś czerwone/różowe żurawki
2. rabata półkolista naprawdę wymaga uporządkowania. Turzyce i tulipany oczywiście powinny zostać, ale resztę trzeba by troszkę ujednolicić...może trzy tuje Danica (takie zielone kuleczki wprowadziłyby trochę spokoju)
3. czy ten perukowiec ma rosnąć za ławeczką? Na nie całym metrze? Przecież to jest potwór...Mój co roku jest radykalnie cięty i rozrasta się 2,5 metra w górę i 2,5 metra na szerokość.
No i muszę koniecznie dodać: zaskoczyła mnie twoja znajomość kolorów...neonowa czerwień...klasyczna czerwień...!!! Fiu, fiu...jestem pod wrażeniem.
Magda, nawet nie wiem czy takie nazwy kolorów istnieją
Rabatę z rozplenica zrobiłem z czerwonymi berberysami i turzycami. Dzięki za te trzy grosze...
Druga rabata poczeka do wiosny.
Perukowiec musi dać radę. Zobaczymy co będzie. Na słup dam powojnika Rubens. Mam nadzieje, ze to ciekawe połączenie.