Na to wygląda, że nie mam i nic mi tez nie przychodzi do głowy, Vanilka z wiekiem pokłada się coraz mniej, należy tylko pamiętać o dokładnym wycinaniu wszystkich drobnych pędów wiosną, Sundae Fraise też się pokłada. Zaciekawiłaś mnie tą informacją, trzeba przeprowadzić śledztwo
Dokładnie, nie masz nic do stracenia bo i tak poszłyby do kosza, jeśli masz ukorzeniacz do pędów zdrewniałych to też zastosuj, wprawdzie nie ta pora ale hortensje potrafią zaskakiwać
powinny mniej więcej wyglądać tak
Skoro jestem w moim roślinnym szpitaliku pokażę "przypadek "Diamant Rouge, większość pędów połamana przez moje zwierzaki, ocalały tylko dwa , w miejscu uszkodzenia oczywiście dużo nowych młodziutkich pędów ale te dwa pierwotne odwdzięczyły się niesamowicie rozbudowanym jak na tą odmianę kwiatostanem , za chwilę zacznie się przebarwiać. Za miesiąc wróci w swoje dawne miejsce
A tak wygląda jej równolatka ( rośliny młodziutkie)
jest też okazja pokazania jak bardzo himeryczna jest Bobo, dwa krzaki dopiero wypuszczają pączki gdy inne już prawie przekwitają
Jak ja lubię oglądać takie zdjęcia porównujące. Pomagają mi przetrwać chwile zwątpienia i napawają optymizmem. 4 lata i taka zmiana. I w większości to zasługa tylko Twoja. Widzę analogię dla siebie. Myślę sobie, że głowa do góry. Za 4 lata, jak się postaram, jak nie spocznę na laurach, też będę miała już taki dojrzały, pełen roślin ogród.
Jak mus to w każdej chwili tylko trzeba później pilnować nawodnienia,jeśli planowo to jednak najlepiej jesienią- można już zacząć jak kwiatostany zbrązowieją. Sadzonki z doniczek- pora sadzenia nie ma żadnego ograniczenia poza skutą mrozem ziemią
Dziewczyny wczoraj była próba generalna mój kamień działa
Dziś ma przyjechać stelaż aby przykryć zbiornik na wodę jutro pojadę po kamyszek i będzie już ładnie
cały czas chodzi mi po głowie aby połączyć kamień z rabatą przed tujami.