Iwonko, miło mi było gościć Cie u mnie - mam nadzieję na wzajemność

Róże rzeczywiście mamy różne tylko ilości takie same

To fajnie bo mozemy oglądać ich więcej

Dlatego m.in. wymysliłam sobie ten różany alfabet, który pokazuję u siebie - taka forma zabawy ale i nauki - lepiej można je poznać
Twoje różyczki wyglądaja przepieknie, sa poza tym, jak widzę, bardzo zdrowe. Moje dwie złapały mączniaka - Winchester Cathedral przede wszystkim, plamistości troche było ale teraz po opryskach jest OK - oby tak dalej bo pąków maja sporo jak na pierwszy rok "pomieszkiwania" u mnie
Świetny ten kociołek - u mnie przy lesie sprawdził by sie lepiej niz ognisko