Monia tez myśle że to przez brak wiosennych opadow
Pamietam jednego roku padał deszcz od kwietnia i przez sporą cześć maja- trawy byly przepiekne.
Myślę, że na moje stare rozplenice przyszedł już czas sporo z nich już nie kwitnie od sezonów
Dzień dobry. Rododendron kupiony w szkółce, wsadzony w zeszłym roku we wrześniu. Na wiosne był jeden kwiat, a cały krzew wyglądał całkiem nieźle. A potem to już tylko tendencja spadkowa. Poza tym, że go zjadają opuchlaki, chciałam zapytać czy dolega mu brak lub nadmiar czegokolwiek. Nie mam pojęcia o ogrodnictwie, dopiero zaczynam wiec przypuszczam ze popełniam sporo błędów. Przeczytałam cały wątek o opuchlakach i ten tutaj również. Proszę o pomoc. Wsadzony w glebę przepuszczalną, podlewany codziennie wieczorem z konewki, jeden raz na wiosne dostał nawóz naturalny dla rododendronów z firmy Target. Stoi w pełnym słońcu cały dzień. Pani w szkółce powiedziała ze tak może być. Podlewałam go tez, kiedy był najmarniejszej, wyciągiem z banana. Wypuścił nowe liście, ale niektóre są karbowane na brzegach. Nie znam pH ziemi. Będę wdzięczna za każda pomoc.
Deszcze mnie ominęły ,więc było podlewanko wczesnym rankiem.
Wczoraj ścięłam prawie wszystkie szałwie Caradonna i kocimiętki.
Na fotce widać przy okazji znienawidzonego szczawika ,wrr!
Ale i tak w tym roku o niebo lepiej ,bo w zeszłym był cały dywan tego badziewia i przyłożyłam się do jego wyrwania i teraz już jest ale rzadko.
Super koncepcja ja chciałam ją przy tarasie jednak jak nie pachnie bardzo intensywnie to chyba wybiorę coś innego będę podglądać w szczególności akurat tą rabate
Mary, wizyta u specjalisty mnie czeka Odsuwałam się i mrużyłam, ale "starszej pani" nie widzę nadal Być może dlatego, że wiem, że to kot, moja ukochana kotka Maszka
Dla Was moja Zefiryna, sprawuje się na piątkę z plusem
Muszę zgłębić temat róż pnących, bo nie mam pojęcia czemu ona pnącą jest z nazwy, skoro muszę ją wiązać do kratki
Moje marnie kwitnące róże
Pomponella ma tylko kilka kwiatów
Paul Scarlet trochę lepsza.
Bad Birnbach trochę lepiej.
O pozostałych nie ma co mówić
Jedynie Gartnerfreude uratuje honor, ale jeszcze nie kwitnie.