no kwaśna się przydaje do wrzosów, choć mnie zastanawia czy piach ma odczyn kwaśny? one normalnie w naturalnym środowisku na wydmach rosną, hmmm... nie mam pojęcia, ja nigdy za kwasoluby się nie brałam bo u mnie ciężka gleba i byłaby to walka z wiatrakami. Rosną u mnie tylko wrzoścce wiosenne białe a i te mizernie raczej.
Robi wrażenie. Od ciebie w oba znane mi miejsca daleko...
Ja to bym chciała zobaczyć takie prawdziwe wrzosowiska angielskie... na przykład taki rezerwat North York Moors
Iwonka, rewelacyjne zdjęcia, tylko pozazdrościć takich wycieczek
Fajne jest to, że się człowiek mocno relaksuje w lesie i napawa się oczy cudownymi widokami
Piękne miejsce takie trochę zappmniane, nostalgiczne, lubię takie miejsca a wrzosowisko też pięknie, u nas też podobne występują muszę się wybrać do lasu, bo o tych wrzosowiskach trochę zapomniałam, a teraz jest ten czas