Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Zgadnijcie co można robić na początku stycznia, w deszczu? No bo od jutra mrozy zapowiadają

))
Oczywiście - sadzić cebulki!!! Dziś ponad 200 sztuk, wczoraj też coś koło tego... Proszę bez złośliwych komentarzy
Ten rok dał mi mocno do wiwatu. Dużo się u mnie pozmieniało prywatnie. Ogrodowo praktycznie nic oprócz tego, że na jesieni z niczym się nie wyrobiłam i jest bajzel wszędzie. Zaczęłam karczowanie zdechłych bukszpanów - po 3 kulach mam dosyć. Jeszcze 3 mi zostały. Frontowa rabata to mały Armagedon bo usuwam żwirek i bukszpan. Będzie przeróbka (to co tygrysy lubią najbardziej

wieczorem wrzucę zdjęcia.
A na razie zostawiam biedne, niedokarmione zwierzę, co widać po jej "puszystosci".
Pozdrawiam!!!