Kwitnienie zaczęły pomarańczowe wysokie liliowce.
Zrobiłam eksperyment i przycięłam liście irysom bródkowym. Zobaczymy jakie odrosną i czy będą pod koniec sezonu lepiej wyglądać. Zostawiałam dwa do porównań.
Witaj Aniu
Ja też z czasem sie nie wyrabiam.
Chwasty w warzywniku szaleją. oj, oj.
Różyczki pięknie rosną i kwitną.
I nie tylko one. Czerwcowe ogrody sa cudne
U ciebie to już bajkowo jest
Wczoraj wróciłam z pracy i miałam pustą chatę, światło w dolnym piękne
Popstrykałam więc fotki, bo te chwile zaraz przeminą.
Zaczęły kwitnąć wiązówki błotne, te we wszystkich rowach też
Kwitną tawuły japńskie, a trzcinniki brachytrycha zrobiły się dość pokaźne. Tegoroczna susza sprzyja tym tawułom wyraźnie.
I ja uwielbiam Hosty.
Stein glass mam dopiero od 2 tygodni. Jeszcze mała. ale też mi się bardzo spodobał d
Nie wiem czemu niektóre maja końcówki brązowe, może maja za gęsto. Ale w tym roku jeszcze nie będą rozsadzone. Na przyszły rok ich to czeka.
Lilie zaczynają. a będzie ich coraz więcej. Też bardzo lubię te rośliny i kwiatuchy bardziej Po przekwitnięciu lilie przycinasz ? Czy tak zostawiasz ?
Dziękuję Dorotko. Ta dziwna lilia nawet ładnie mi się rozmnozyła.
I zamierzam ją potem przesadzić w inne miejsce, bo tam już gęsto z tymi różami.
Chociaż to połączenie jest jak sama zauważyłaś ładne.
Justyna to jest przez susze, u mnie większość rozplenic wygląda tragicznie i kilka wypadło. A miskant to nawet nie przypomina miskanta haha w połowie przeschnięty i ma wys z 30cm jedynie bardzo dobrze wygląda rozplenica wschodnia Karen Rose.
Stipę mam jeszcze też przesadzoną na inną rabatę, wzdłuż podjazdu. Jest tam też świdośliwa, która bida co roku zmienia miejscówkę. I wczoraj ku pamięci zrobiłam sobie też zdjęcie, żeby ją wykorzystać w jednej z donic przy tarasie, a tutaj dać coś, co ma wyżej koronę, gdyż zupełnie ginie w gęstwinie traw.
Są tam też trzy żylistki, też już zupełnie niewidoczne teraz i podzielone jeżówki- wyjątkowo niskie w tym roku, chyba przez suszę niestety.
I pomyśleć, że ledwo trzy sadzonki tej stipy kupiłam
W nocy mieliśmy dość spokojną burzę, a teraz nadal pada, hurra, hurra!