...Gosiu no grzech nie kupić, chociaż azalia to jedna z moich pierwszych roślin w ogrodzie - dostałam w prezencie zaraz po naszej przeprowadzce miałam urodziny...zasadziłam ją w ogrodzie jednak nie przeżyła...taka piękna pędzona chyba jak te w B.... no cóż ja się nie zrażam ...jak przekwitnie sadzić jej nie będę... a wiosnę w domu robi...
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
A z tym przedogródkiem o ile dobrze zrozumiałam, to ten placyk jest wspólny z sąsiadem. To może spróbuj dogadać się, żeby tego borda drewnianego ściągnąć a zamiast niego żywopłocik bukszpanowy- tak Lena chyba proponowała
Rozmawiałam z kamieniarzem, który robił mi parapety...nie chce się podjąć, po prostu kupiłby u kogo innego, my musielibyśmy wtedy zapłacić więcej. Kule z kamienia nie robi każdy, a mnie się najpierw 60-cio centymetrowa kula marzyła z beżowego granitu...cena powalała
Kindzia- a możesz zdradzić ile za taką kulę chciał, bo mi się też marzy i zastanawiam się czy zostanie tylko na wyobraźni?
Jasne, że mogę Ok. 2 tys. Nie wiem, czy byłaby dziura na wąż i trzeba pompę, zbiornik dokupić...sama kula + za transport musisz doliczyć !!!!!!!!!!!
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
Rozmawiałam z kamieniarzem, który robił mi parapety...nie chce się podjąć, po prostu kupiłby u kogo innego, my musielibyśmy wtedy zapłacić więcej. Kule z kamienia nie robi każdy, a mnie się najpierw 60-cio centymetrowa kula marzyła z beżowego granitu...cena powalała
Kasiu .. Szukaj , jeśli jesteś zdesperowana , ceny są bardzo zróżnicowane ... Sama wiem bo szukałam kamiennych blatów...
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
A z tym przedogródkiem o ile dobrze zrozumiałam, to ten placyk jest wspólny z sąsiadem. To może spróbuj dogadać się, żeby tego borda drewnianego ściągnąć a zamiast niego żywopłocik bukszpanowy- tak Lena chyba proponowała
Rozmawiałam z kamieniarzem, który robił mi parapety...nie chce się podjąć, po prostu kupiłby u kogo innego, my musielibyśmy wtedy zapłacić więcej. Kule z kamienia nie robi każdy, a mnie się najpierw 60-cio centymetrowa kula marzyła z beżowego granitu...cena powalała
Kindzia- a możesz zdradzić ile za taką kulę chciał, bo mi się też marzy i zastanawiam się czy zostanie tylko na wyobraźni?
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
A z tym przedogródkiem o ile dobrze zrozumiałam, to ten placyk jest wspólny z sąsiadem. To może spróbuj dogadać się, żeby tego borda drewnianego ściągnąć a zamiast niego żywopłocik bukszpanowy- tak Lena chyba proponowała
Ozzzi pisała , że zacienienie wody roślinami spowoduje , że glony nie będą rosły ... Mam nadzieję , ze ma rację .. Teraz Justyna tyle pięknych ciurkadełek pokazała , że ja już nie wiem ... Muszę zrobić fotkę albo szkic tego przedogródka żeby coś było widać , bo tego nie da się tak łatwo opisać
A sąsiad uparciuch miły ale uparciuch ... Zawsze zrobi po swojemu
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
A z tym przedogródkiem o ile dobrze zrozumiałam, to ten placyk jest wspólny z sąsiadem. To może spróbuj dogadać się, żeby tego borda drewnianego ściągnąć a zamiast niego żywopłocik bukszpanowy- tak Lena chyba proponowała
Rozmawiałam z kamieniarzem, który robił mi parapety...nie chce się podjąć, po prostu kupiłby u kogo innego, my musielibyśmy wtedy zapłacić więcej. Kule z kamienia nie robi każdy, a mnie się najpierw 60-cio centymetrowa kula marzyła z beżowego granitu...cena powalała
Donice z wodą fajny pomysł, tylko nie bardzo bym wiedziała jak to ugryźć żeby tych glonów nie było, a za ciurkadełkiem to ja się intensywnie rozglądam, ja chcę właśnie u kamieniarza zrobić, ale jakiś wzór muszę znaleźć, wiem że gdzieś widziałam, ale teraz nie pamiętam gdzie.
A z tym przedogródkiem o ile dobrze zrozumiałam, to ten placyk jest wspólny z sąsiadem. To może spróbuj dogadać się, żeby tego borda drewnianego ściągnąć a zamiast niego żywopłocik bukszpanowy- tak Lena chyba proponowała
Ela - indywidualnie odpowiadam
Incrediball zakupiona w ilości 5 szt dopiero późną wiosną 2012. Zatem była słabiutka, malutka i się pokładała. Na dodatek mróz majowy jej liście przymroził.
Marzenko dzięki za personalizację odpowiedzi ... Ktoś napisał ,że i tak incrediball jest za duża do pojemnika i mam sobie dać z nią spokój , a skupić się na jakiejś karłowatej odmianie np. Little lime ... Co Ty na to ?? Ps. Piękne fotki z nart pozdrawiam
Gierczusia ja mam karłową hortensję bobo, u mnie pierwszy sezon, nadaje się do pojemników, bo jest miniaturką, pięknie kwitnie na biało, wcześniej zakwita od Limki, bardzo polecam, jak do tej pory jestem z niej bardzo zadowolona, bo też zależało mi na małym rozmiarze, a tej Little lime niestety nie mam, więc nie pomogę.
Gosiu ... Właśnie że z tą little lime jest problem , bo to nowa odmiana i nawet kupić zdaje się jest problem ... Myślę nad tym bobo, bo ta wielkość zaletą jest w moim przypadku a co sądzisz o donicach - jeziorkach ?? Teź mi się podobają bardzo .. Dają taki designerski efekt mózg mi się lasuje
Ela - indywidualnie odpowiadam
Incrediball zakupiona w ilości 5 szt dopiero późną wiosną 2012. Zatem była słabiutka, malutka i się pokładała. Na dodatek mróz majowy jej liście przymroził.
Marzenko dzięki za personalizację odpowiedzi ... Ktoś napisał ,że i tak incrediball jest za duża do pojemnika i mam sobie dać z nią spokój , a skupić się na jakiejś karłowatej odmianie np. Little lime ... Co Ty na to ?? Ps. Piękne fotki z nart pozdrawiam
Gierczusia ja mam karłową hortensję bobo, u mnie pierwszy sezon, nadaje się do pojemników, bo jest miniaturką, pięknie kwitnie na biało, wcześniej zakwita od Limki, bardzo polecam, jak do tej pory jestem z niej bardzo zadowolona, bo też zależało mi na małym rozmiarze, a tej Little lime niestety nie mam, więc nie pomogę.