W moim małym ogródeczku - Dorota
15:03, 03 lip 2016
Ty pomyśl jaka ja jestem zestresowana przez tą suszę.
Twój ogródek od ubiegłego roku przeszedł prawdziwą metamorfozę, taką dobrze przemyślaną.

Zanim weszłam na Ogrodowisko byłam zadowolona ze swojego ogródka, no i podobał mi się....mimo wszystko, a teraz ciągle nie jestem zadowolona z osiągniętego efektu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
O rabaty walczę ze wszystkich sił, nawet biorąc prysznic nie pozwalam sobie na dłuższe postanie pod tryskającą wodą, tłumacząc sobie, że może tą nie wypuszczoną wodą uratuję choć jedną roślinkę. ( zgłupiałam - prawda?)