ja swoją red head dzieliłam w ostatnim tygodniu lipca i dokładnie tak jak ty upały ją ścieły :/ niewiem ile przezyje ale jedna zakwitła
będziemy razem trzymac kciuki za zimowanie
nie trawy lepiej na wiosnę albo z tego co czytam Toszke to max do polowy sierpnia.
ja mam w domu tylko dwie roslinki, tą z avatara i paprotke w łazience która mi tam umiera :/ niewiem o co chodzi
u mnie pada od niedzieli, mokro bardzo, nic nie robię bo się nie da.
Ania czytałam u Ciebie dylematy kłosownicowe. Myślę że w przyszłym roku ona będzie ładna i nie taka upiorna. Przez rok naprodukujesz sobie sadzonek seslerii i wymienisz. Z mojej strony nie ma żadnego problemu, możesz wymieniać
Aniu, chyba zmierzam do ciut innego składu na rabatach. A busz to wcześniej czy później i tak pewnie będzie.
Ale zanim zacznę na nowo rozwalać dotychczasowe rabaty, kończę to, co skończenia wymagało.
I tak na przykład bylinówka doczekała się trawiastej ścieżki przed sobą.