Witam serdecznie, z góry przepraszam jeśli tego typu temat pojawiał się kilka razy. Przeszukałem rożne fora, portale, ale nie znalazłem jednolitej odpowiedzi.

Od zeszłego roku mam problem z dziwnymi dziurami w trawniku. Rok temu podejrzewałem o te dziury jeża, który zajada się pędrakami bo mój trawnik to tak na prawdę samosiejka, którą tylko kosze co weekend.
Biorąc pod uwagę powyższe z jeżem nic nie robiłem tłumacząc sobie, że powoli wyje te pędraki. Później zauważyłem ptaki, które dziobały w trawniku. Nowy trawnik planuję założyć dopiero w przyszłym roku, dlatego też nic nie robiłem z obecnym już problemem.

Apogeum jest w tym roku. Od czerwca zauważyłem dwa razy więcej dziwnych dziur oraz dziwne odchody, które rok temu przypisywałem jeżowi.

Wczoraj w nocy ciągle coś hałasowało w nocy i okazało się, że jakieś zwierzątko robiło sobie dziurę w dachu (poniżej foto budynku gospodarczego. Dzisiaj zrobiłem mini foto relację trawnika i odchodów. Bardzo proszę o pomoc w zidentyfikowaniu szkodnika, gryzonia etc. oraz o pomoc w przepędzeniu lub w odstraszeniu.

1. Dach budyku gospodarczego ( pod dachem słoma dla kurek)


2. Odchody na tarasie


3. Odchody przy rabatach


4. Trawnik

sylwia_slomczewska napisał(a)

a czarnuszka z własnego siewu

Śliczna

Anda napisał(a)

podziwiam różyczki pozdrówka

Frontowa widziana z wysokości ganku. Patrzę na nią przebywając w kuchni. Same zimozielone by mi nie wystarczyły, stąd też jest tam trochę kwitnących roślin i trawy dla dodania dynamiki.



Rzut oka z ganku na prawo. Na podokiennej wkrótce zakwitną rozplenice. Przy samej opasce rosną trzmieliny. Dają kolor wiosną wraz z żurawkami i cebulowymi. Zimą widać tam dwa ostrokrzewy, jedną tuję Aurea Nana i bukszpany oraz suche trawy. W oddali widać zaplecze ogrodnika Na drugiej fotce frontowa z poziomu ziemi.





W warzywniku część plonów już zebrana ( na pustym zagonku rośnie zielony nawóz), część nabiera mocy. Mam problem z rdzą na mięcie i lubczyku oraz na gruszach, chociaż w ogrodzie nie ma jałowców sabińskich. Specjalnie tego pilnowałam, bo właśnie ten jałowiec jest pośrednikiem w przenoszeniu tego grzyba. Z gruszy obrywam zakażone liście i zakopuję, ale trzeba będzie pomyśleć o opryskach chemicznych, bo zaczyna mi brakować wzrostu. Może ktoś podzieli się swoją wiedzą na temat sposobu zwalczania rdzy. Czasem łapie mi ją też śmiałek darniowy.



Czekam na kwitnienie moich najstarszych lilii. Zakwitają dopiero na przełomie lipca i sierpnia. Leżę w ich pobliżu podczas sierpniowego spektaklu na niebie, czyli deszczu meteorów zwanych Perseidami i się upajam podwójnie: wzrokiem i węchem.

(cytat ze str. wiedzocholik.pl- Perseidy powiązane są z kometą 109P/Swift-Tuttle. Wprawdzie możemy je podziwiać od 17 lipca do 24 sierpnia, to jednak maksimum roju przypada na noc z 12 na 13 sierpnia. Liczba zaobserwowanych spadających gwiazd w tę noc może wynieść nawet 100 na godzinę. Radiant roju znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza – na niego więc musimy w nocy kierować swój wzrok. Łatwo go znajdziemy, jeśli skierujemy swój wzrok – około północy – na wschód.)

Bogdzia napisał(a)

Bogdziu ale masz różnorodność motyli u mnie tylko jeden rodzaj pozdrówka

Ewik napisał(a)

to phantomy , one szybciej kwitną niż limki

Wcale mnie nie pocieszyłaś, mój Phantom też w tyle... Ale młodziutki, z zeszłego późnego lata. To go trochę usprawiedliwiam
Teraz dopiero widzę różnicę między Limelight a Polar Bear. Ten drugi ma jaśniejsze ciut liście (tylko można rozróżnić jak obok siebie rosną) i bardziej zaawansowany już. U mnie najwcześniej będzie Mega Pearl i Vanilla Fraise. Mam zdjęcia z wczoraj, muszę zgrać.

Aniu moja rośnie na przeciągu i w półcieniu Limelight ma lepsze warunki a dopiero zbiera się do kwitnienia i nie ma takich pełnych kwiatostanów

mira napisał(a)

No jak to gdzie - wiadomo w ogrodzie !!!

Renia cudnie kwitnie to i owo choć z różami dałam do wiwatu, na wiosnę przenawoziłam a teraz nie prysłam kiedy trzeba ,,,ach

dzisiaj serwowałam takie posiłki
tu angielskie jakie mam



lewkonie pachną och tu pełne



a tu pojedyncze jak maciejka

Bardzo apetyczna ta miseczka
Ja też przedobrzyłam w kilku przypadkach ,z obornikiem.
2 róże ukatrupiłam całkowicie,jedna może się odrodzi w innym miejscu.
Mi też się w tym roku trafiły takie ciemne lewkonie

nawigatorka napisał(a)

U przymiarka biurka w konspiracji.obiecalam pokazac.jeszcze bedzie krata nad biurkiem,bibeloty i inne krzeslo.

Mniam!

Dziękuję bardzo za relację różaną spotkałam zdjęcia róż które rosną w moim ogrodzie rozpoznacie ?

to nie wszystkie ale 4 wystarczą

Dla zainteresowanych;
Na targu w T-cy jeżówki za 6zł:

Witam. Mam na imię Joanna. Cieszę się że mogę do Was dołączyć. Przeglądam sobie to forum już jakiś czas i jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych ogrodów. Aż mi wstyd pokazać swój. Ma on 2000 m . Uprawiam go już długo ale tak naprawdę dopiero teraz wiem jak ma wyglądać . Początki były takie, że zostałam zachwaszczone pole i stary dom w którym mieszkali moi teściowie i z drugiej strony my ( dom to bliźniak ) . Były tam jakieś płożące jałowce ,leszczyny ,stare drzewa owocowe i kupa chwastów. Zamarzył mi się wtedy ogród . Ściągałam wszystko co popadnie i wsadzałam bez jakiejkolwiek planu. Efekt wiadomo jaki. Kilka lat temu postanowiłam ogród przebudować . Od tego momentu miewam wzloty i upadki. Dopiero Wasze forum natchnęło mnie do walki o mój raj na ziemi. Wiem co chcę osiągnąć ale boję się czy starczy mi zapału.

polinka napisał(a)

Teraz kilka ładniejszych widoków



Koniec

Polinko
Cuuudne masz te hortki
Jakie są wysokie? Czy masz jakieś podpory dla nich?

mira napisał(a)

Śliczną masz miodunkę o tej porze roku. Musi mieć u Ciebie dobrze i dużo wilgoci. Jak to robisz?

Donice cieszai te nowe i te do wysadzenia.

Miłych dni w ogrodzie, u mnie podobne.

W nocy trochę popadało. Młode róże nieco przygięło ku ziemi, ale mam nadzieję, że się podniosą z upadku. Jesiennie się zaczyna robić. Kolory są już takie przygaszone. Tylko The Fairy wciąż kipi.



Wrzosowisko całkiem na serio zabiera się do kwitnienia. Lubię tę rabatę o tej porze roku. Dzięki sadzeniu wrzosów i wrzośców w grupach, utworzyły się ciekawe plamy. To niewielkie wrzosowisko, więc i plamki nie są zbyt rozległe. Jest tam 5 odmian wrzosów i 3 odmiany wrzośców. Z każdej odmiany sadziłam po 5 sztuk.





Rabata na cypelku straciła swój akcent w postaci kwiatów firletki chalcedońskiej. Modernizowałam te rabatę wiosną, bo w środku lata robiło się tam pustawo. Wewnątrz dosadziłam 5 hortensji ogrodowych, w tym roku jeszcze ich nie widać, ale za rok, kto wie Teraz czekam tam na kwitnienie średnich i wysokich astrów bylinowych.

polinka napisał(a)

I jeszcze raz trafffki Po weekendzie będą tutaj zmiany...







Dziękuję za uwagę Koniec pokazywania cały czas tego samego...

Jakże piękne, kompozycje z samych traw! i zdrowo wszystko rośnie. I podstawa pod parasol również udana!

A u mnie nornica lubi 'Red Barona'.

inka74 napisał(a)

Pewnie masz rację ale wiesz ja lubię kolory a bez koloru jest tu strasznie ciemno i ponuro. Masz może jakiś pomysł jak ją rozweselić? Wracam na razie do tujek. Jestem w trakcie cięcia te ich różne rozmiary mnie rozwalają. Ciagle mam 3 poziomy ale jak tak dalej pójdzie to po tym sezonie już tylko 2 będą.

Dotarłam do miejsc, których nie znałam z tej perspektywy rabatka ze skrzyniami- donicami wydaje się być za mała..czuję, że kiedyś połączysz z mini rabatkami po lewo.

Madzenka napisał(a)

Teraz mi tak przyszło do głowy,że ona wygląda jak mini Eden rose

mira napisał(a)

Piekne ujęcia, slicznie masz, Twoje rozchodniki juz kwitną ? aż musze spojrzeć na moje ale chyba jeszcze nie

pozdrawiam

To raczej faza nabrzmiałego pąka Ale tuż, tuż

z rudbekią Goldstrum




z kosmosami

ZieloneWrota napisał(a)

Bylinówka c,d

Agata A jaka to jest hakone?