hortensje zaczynają

moja pinky winky ma już malutkie pączki reszta jeszcze nie pokazuje,że ma ochotę zakwitnąć czy u Was też tak jest ?


Pamiętacie moje chore Anabellki tak teraz się prezentują




i jeszcze LO



tyle mam jeszcze miejsca do zagospodarowania



zmykam do ogrodu

daglezja Glauca Pendula i świerk wężowy.....................................jałowiec chiński Plumosa Aurea i modrzew kolumnowy (jakiś tam )

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Co tam Ewciu?? Jeszcze w Poznaniu czy w domciu?

Gosiu, już jestem w domu od poniedziałku wieczorem, ale ciągle mam taki ruch w domu, że nie mogę znaleźć chwili dla siebie.

Podoba mi się to połączenie - szałwia z jarzmianką A w tle widać trawkę addagio ładny ma kolor

olga80 napisał(a)

cudowne połączenie, mam Tereskę i jestem nią zachwycona jaką masz odmianę przetacznika,że on taki wysoki ?

Przetacznik to Royal Candle, ale nie jest taki wysoki. Dorasta do 30-40 cm. Mi Tereska też bardzo się podoba, chociaż nie wszystkie krzaczki są idealne. Niektóre rosną bardzo słabo.


Rabata hortensjowo-rododendronowa

przetacznik mnie zauroczył



róża metanoia zachwyciła mnie



i tip top też na jesień zmienia miejscówkę



i liliowce

Marzenko, Agatko, Iwonko, Renatko, Renatko - Rysko, Dorotko, Ewo, dziękuję za ciepłe, pachnące lawendą słowa Zastanawiam się, kiedy ogród jest najmilszy sercu i stwierdzam, że właśnie teraz, gdy kwitnie lawenda.

Ewo, tak, to ta sama róża: Clair Austin, bardzo ja lubię, buduje zgrabny krzaczek i długo kwitnie, ładnie pachnie, ma malo kolców. Aż musiałam wygoglować co to Luberon, teraz już wiem

sjesta... (niestety została nam tylko jedna kotka "Lila". Ta druga brązowa - "Mimi" - zaginęła ponad dwa tygodnie temu, pewnego dnia już nie wróciła..., zapewne przeszła na drugą stronę tęczy - bardzo nam jej żal, była ukochanym kotem)


Ps
Dołączyłam kilka nowych zdjęć do wizytówki (na końcu, nowy post - sezon 2016), zapraszam.

anna_g napisał(a)

Piękne szaleństwo donicowe uwielbiam takie zestawienie kolorów... O Tereskach już nie wspomnę bo byłaby to przesada A moje maluchy z internetu.... kwitną Tyci, tyci, kwiatolek ale jest - a nawet więcej niż jeden - część już musiałam obciąć bo po deszczach kiepsko wyglądały. W szkólce też nie wytrzymałam i kupiłam kolejen okrywówki, nie ma porównania tego co przyszło z internetu a tego co było w szkółce - zdecydowanie na korzyść szkółki Ale te maluchy też się rozrosną

Kiedyś muszę do Ciebie wpaść z zapytaniem o "bonsaja" - mam takiego trochę niewydarzonego i chciałabym wiedzieć co mam z nim zrobić ale to chyba do Twojego eMusia pytanie co? Pozdrawiam szalona Kobieto - podziwiam to że taki kawał drogi jechałaś aczkolwiek się cieszę i do zobaczenia znów

Aniu, pytanie o bonsai, to do męża. Możesz pytać śmiało
Ostatnio kiepsko u mnie z czasem, więc prawie nigdzie nie zaglądałam (nawet do siebie), ale ju zaczną nadrabiać zaległości Do Ciebie też zajrzę

Moja rabata w przedogródku w pełni kwitnienia

Zupełne zaskoczenie tego roku lawenda

Przypadkiem kupiona lobelia

I pytanie za 100 pkt czy to są te same odmiany hortek?
Kupione w innych szkółkach obie niby limki ale czy na pewno?



Pozdrawiam wszystkich zaglądających

Na dowód tego że coś się jednak u mnie dzieje to dodaje parę zdjęć


Od razu tłumaczę się że szmata tylko tam gdzie był planowany kamień. Zmiana planu nastąpiła i tam gdzie azalie przy chodniku będzie kora więc szmata robi wypad Przy samych gazonach nie będzie nic ani kamieni ani kory(chyba) tam będzie runianka i lawenda więc chyba będę po prostu pielić
A teraz pokażę Wam mój żywopłot z winorośli


I róże
cdn.

Katkak napisał(a)

Różyczka Jude the Obscure. Zaraziła mnie nią Ewcia z Doświadczalni i dobrze, bo jest prześliczna

Bo Ewcia robi takie zakażenie ;D, że hej! Cudowna! Czekam z niecierpliwością aż pączki u mnie otworzy, Twoja przepiękna! Naj!

Świetne to zdjęcie z paprocią, takie tajemnicze, Secret Garden

Świecznik śliczny, pasuje idealnie Udanych wieczorów!

moje hodowane z nasion krwawniki. Na kwiaty muszę zaczekać do przyszłego roku

Byłam na ryneczku kupiłam 3 miskanty



moja edenka mnie zachwyca



i ascot



ta w rzeczywistości jest ciemniejsza ale i tak zmieni na jesień miejscówkę

Różowi się pierwsza jeżówka, kwitną funkie



Rozpędu nabiera The Fairy i Lovely Fairy.



Firletki wciąż stoją sztywno



Na podokiennej z zachodu rośliny mają najwięcej wilgoci. Czekam na "zniebieszczenie" przegorzanów.

poidełko dla ptaków, poszukuję dobrego sposobu na koty one polują na moje ptaszki, ostatnio z sosny zrzuciły mi budkę z jajkami Rudzika, ptaszki szukały pomocy kot był znów szybszy,

Dzisiaj zamknięcie czerwcowej odsłony w ogrodzie. Główną rolę odgrywały róże. Było sucho. Widać po roślinach, że brakuje im solidnej porcji deszczu. Bardzo słabo przyrastają mi rośliny na rabacie robionej w miejscu, gdzie był wjazd dla ciężkiego sprzętu. Mimo skopania tego miejsca na głębokość dwóch szpadli, rozluźnienia gleby piaskiem, podsypywania kompostem- gleba jest jakaś dziwna, nie chce utworzyć odpowiedniej struktury. Wczoraj wyciągnęłam z ziemi zdechły patyk tulipanowca- coś pod nim wyryło tunel i nie było drobnych korzeni Wszystkie listki na grujeczniku uschły, choć gałązki wciąż mają żywy kolor. Pozostałe drzewka miały bardzo małe przyrosty. Jesienią trzeba będzie pomyśleć o rozrzuceniu tam obornika. Znalazłam w szkółce ładne okazy grabu w odmianie Fastigiata (kolumnowe). Może one dałyby tam radę?
Ranek był upalny, a w południe trochę popadało. Za mało. Rośliny w pojemnikach, mimo podlewania i nawożenia, też cierpią od tych upałów.





Wczoraj ścinałam czyściec i rogownicę, przycięłam czerwone krzewuszki. Wciąż na ścięcie czeka szałwia omszona.



Poprzycinałam róże do gałązki z 5 listkami. Te poniżej kwiatu maja zwykle 3 listki. W którymś z odcinków Mai była taka instrukcja.


Bonica nie wymaga przycinania

Szyszki

Zagajanka napisał(a)

Tranquillity (cudownie pachnie jabłuszkiem)

Zdrowa jest i dostatecznie mrozoodporna? Piękna!