Mocno różową masz tę New Down, A oze to u mnie tak na komputerze widać.
Ja wszędzie jej tera szukam w pobliskich ogrodniczych.Szukam takiej blado rózowej. I chbya kupie przez neta. Mam nową balustradę na tarasie i w własnie NEw Downem chciałam ją obsadzić. Kiedy w starym moim ogrodzi emiałam tę różę i byłam nią zachwycona) Twoja jest cudna
przybliżę dzisiaj kolejną odmianę klona palmowego, która zagościła u mnie na rabacie powiększając tym samym moją małą kolekcję roślin.
Acer palmatum 'Beni Schichihenge'
- jest prawdziwym rarytasem wśród odmian klonów o różowych listkach nazwa klona w dosłownym tłumaczeniu z j. japońskiego oznacza "czerwony i zmiana". Okaz tego niezwykłego klona jest pełen wdzięku i przyciąga natychmiast uwagę oraz skupia wzrok na sobie gdy rośnie w ogrodzie. Ten wielobarwny klon palmowy posiada liście o silnym kolażu kolorów od wiosny gdzie przeważają kolory zielonego, białego i różowego rumienica zaś w lecie posiada śmietankowe obrzeża liści. Na jesień wybarwia się i można zobaczyć liście w odcieniu pomarańczy i złota, które przyniosą efekt oślepienia do końca sezonu jesiennego w ogrodzie. Klon ten sprowadzony został z Japonii około w 1967 roku.
Beni Schichihenge jest prawdziwym kolekcjonerskim okazem rzadko spotykanym w sprzedaży to bardzo pożądana odmiana klona palmowego przez miłośników ogrodów japońskich.
Tak sobie wszystko czytam powoli i co chwilę widzę cytowane to zdjęcie (między innymi) - no ja też muszę... bo się uduszę niemal naprawdę bo to dech zapiera - cudowna różanka - jeszcze piękniejsza niż kiedyś jak miałam ją okazję oglądać na żywo... A ta róża na pierwszym planie (sorry - wszystkie nazwy mi się już kompletnie pomieszały bo u każdego róże i róże) - jest absolutnie piękna. No.