Haniu ja biegalam tylko troche w celach treningowych z aparatem w reku i robilam fotki naszej druzyny. Biegal moj maz i syn no i nasi znajomi z klubu. To byl bieg druzynowy, 2 osoby biegqly na zmiane, raz jedna raz druga i chodzilo o to ile rund wybiegaja przez godzine. Moim udalo sie 12 rund a' 1,4 km
Mi sie tez bardzo zestawienie poziomki podoba i bede ja romnazac i sadzic gdzie sie da Narazie w borowkach amerykanskich
Pierwszy raz w tym roku wypiłam kawę na tarasie.. nic nie robiąc, siedząc i kompletnie nic...
Po prostu się przez 20 minut gapiłam.. na taką panoramę.. gdzieś to wszytko ucieka..Walczę by mieć, a nie mam nawet kiedy się tym pocieszyć. Pora chyba zweryfikować życie.. i żyć dla siebie ..
W oczku wodnym i przy nim tez sie dużo dzieje mieszkańcy przetrzewieni przez koty muszę poprosić Mała Mi o patent na wychodowanie potworów takich jak u niej... Może zaczną jeść koty
No i żeby było też troszkę uwielbianego pisma obrazkowego.....
Kot kontempluje zielony dach chyba też mu się podoba
Ostatnio...stały lokator mojego ogrodu czyżby liczył na pokojowe nastawienie mojego kota ?? optymista
Red baron a w tle..rododendron cherry kiss a tu...jego kwiaty z bliska
Orliki ze stipa trzecioroczna nie wymarza mi o dziwo orliki zastapiły godnie jarzmianki..podstawowy przysmak łysoli nie będę tych laskudnych gadów dokarmiac z własnej kieszeni