Też myślałem by dach zasłonić coś z tym zrobię. Co do trawy też się waham bo rozrzut cenowy ogromny. Ta co mi się podoba 150m2! A za 30 można by kupić. Czy warto?? Ta droga rzeczywiście wygląda mega ale wolałbym kupić więcej roślin pomyśkimy zobaczymy i zrobimy. Dzięki za podpowiedzi.
Jak się poznaje wirtualnie na Ogrodowisku takich mistrzów, to trzeba to wykorzystać do maksimum i spijać podaną na tacy wiedzę. Miałam mnóstwo szczęścia Gabrysiu wchodząc na niektóre wątki.
Mordor wiem, o czym piszesz. Dbaj o zdrowie i siły. Mnie padła łękotka i łokieć w prawej ręce.
Co do róż, to mnie z arystokracją jakoś tak nie po drodze było. Przekonał mnie argument, że w wiejskich ogródkach też bywały
Kasiu mam 2 z tych co wymienilaś James Galwey 2 rok kwitnie i Eden Rose która w tym roku bardzo mi zmarzla i jest mała musiałam mocno przyciąć, Jamesa mozna prowadzić na pnącą ale ma pokrój bardziej krzaczasty tak wygląda dzisiaj jest śliczna a może byś się skusiła na Jubilee Celebration też krzaczasta ale rośnie tak od 1.5- 2m ma zwisające łodygi z dużymi kwiatami i pięknie pachnie mocniej od Jamesa, szybko rośnie, kwiaty morelowe i podobna do Jamesa to możesz je połaczyc a to Eden Rose z tamtego roku miala jakieś 1,8 m, ale słabo pachnie
Busz jest zgadza się i przed domem i na różance. Rośnie wszystko ładnie pomimo braku oprysków.
Przemo obiecał, że jeszcze raz z wujkiem - sąsiadem pogada ale wiesz ta grusza to ojcowizna, rośnie tam jak chrzan, który musi być i koniec kropka.
Piesio tapla się teraz w kałużach, bo leje a on nie w kojcu.
Fota białego łubinu z telefonu. Kupowałam biały i udaję, że pomyłki nie widzę.
Ponieważ moje bukszpany były już nieco potargane postanowiłam je z lekka ogarnąć. To było moje pierwsze cięcie w życiu. Kulki może nie są idealne ale podobno trening czyni mistrza.
Tak było...
Dokupiłam dziś nowe rybki do brązowego oczka. Jest jakieś pechowe. W zielonym ma ciągle te same rybki od początku, a w brązowym coś je zeżarło, bo nigdzie ich nie ma.
zmykam bo burza.