Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby klonów, klon - Acer

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby klonów, klon - Acer

aneta_baginska 17:39, 02 cze 2016

Dołączył: 27 sie 2015
Posty: 3
Temat mojego nieszczęsnego klonu Ginnala powraca. Chorował w zeszłym roku, chyba na plamistość. Stosowałam Topsin, Dihane, Previcur Energy. W tym roku, wczesną wiosną, przed wypuszczeniem pąków opryski powtórzyła ale widzę, że drzewo zdrowe nie jest. Liście ma małe, zaczynają czernieć i jakby takie zwięzłe były. Mam porównanie do drugiego klonu posadzonego w tym samym czasie w pobliżu, a wyglądającego jak okaz zdrowia- jest znacznie większy, ma wielkie liście. Fakt, że ten słabszy egzemplarz rośnie w dość wietrznym miejscu, co mu się może nie podoba. Macie pomysł jak mu pomóc?
lukkasia 11:56, 14 lip 2016


Dołączył: 24 lis 2015
Posty: 30
Mam problem z 3 klonami Golden Globe. Rosną od strony południowo-zachodniej.
Posadzone w kwietniu 2016, na początku śliczne jasnozielone, po pierwszych upałach zrobiły się wyraźnie żółte. Jeszcze pod koniec maja wyglądały zdrowo, po prostu żółto. Teraz są miejscami brązowe poskręcane Wczoraj wycięłam chore liściie i coraz bardziej podejrzewam, że to jakaś choroba grzybowa

Załączam zdjęcia i proszę o pomoc jak działać?


tak wyglądały pod koniec maja


Obcięte liście 11 lipca

Czy oprysk "Miedzianem" pomoże?
____________________
Pozdrowionka :) Lukkasia
Mazan 08:02, 15 lip 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Lukkasia

Bardziej mnie przekonuje, że to poparzenie. Infekcja może być zjawiskiem wtórnym. Opryskaj i podlej roztworem Topsinu, na Miedzian przyjdzie czas.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
lukkasia 00:13, 17 lip 2016


Dołączył: 24 lis 2015
Posty: 30
Dzięki, tak zrobię
____________________
Pozdrowionka :) Lukkasia
Gardenarium 07:38, 20 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
mariuszrutkowski napisał(a)
Mam ogromny problem z klonami palmowymi, wszystkie wyglądają jak porażone, zarażone. Nie wiem czy to jakiś rodzaj pleśni, czy może inna przyczyna. Problem powtarza się 3 sezon z rzędu, wiosną jest OK, ale przełom czerwca i lipca zaczynają obumierać. Usuwam liście, robiłem też profilaktyczne opryski Topsinem na choroby grzybowe i nic to nie pomaga. Dodam że problem dotyczy tylko klonów i magnolii, inne rośliny rosnące obok nie są porażone. W załączeniu zdjęcia porażonych roślin, proszę o radę co może być przyczyną i jak ją zwalczyć.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Mazan 07:54, 20 lip 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Mariuszrutkowski

Tak wygląda poparzenie słoneczne. Topsin nie pomógł, bo nie mógł lecz zapobiegł infekcji wtórnej.
Na temat oprysków pisałem już wielokrotnie, że pojedyncze zabiegi są zabiegami zapobiegawczymi natomiast interwencyjnie wymagają kilku zabiegów z środkami z różnych grup chemicznych.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Agrafka99 08:22, 20 lip 2016

Dołączył: 19 lip 2016
Posty: 2




W kwietniu kupiłam klona pospolitego. Wsadziałam go w dużą donicę i ustawiłam na swoim bardzo nasłonecznionym tarasie. W ostatnich dwóch tygodniach zuważyłam przysychające końcówki liści klona. Obejrzałam go dokładnie. Nie ma żadnych plam od spodu liści, ale nowe pączki na końcówkach również są już jakby uschnięte.
Czy to jest jakaś choroba czy też klon tak reaguje na słońce?
Mazan 19:39, 20 lip 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Agrafka99

Są dwie możliwości, to poparzenie słoneczne lub/i zbyt mała donica , na co wskazywałyby zasychające pąki wierzchołkowe. Drzewko przy takiej koronie powinno mieć również podobnej wielkości pojemnik.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Agrafka99 10:34, 21 lip 2016

Dołączył: 19 lip 2016
Posty: 2
Mazan

Donica jest dość duża, myślę, że jest wielkości korony. Przy przesadzeniu go w kwietniu z donicy, jej obszar myślę, że się podwoił. Od kwietnia, przez ok. 2,5 miesiąca nie sądzę aby korzenie tak się rozrosły, że nowa donica jest już za mała. Ma dobry drenaż, na dole wsypałam ok. 5 cm. kreamzytu. Może za mało/ za dużo go podlewam? Nigdy nie doszło do przesuszenia, dbam aby miał wystarczająco dużo wody.
Wychodzi więc na to, że to raczej poprzenie słoneczne
Nie mam gdzie go schować, ponieważ na moim tarasie nie ma cienia.

Może być też tak, że po prostu nie przyjął się. Kraj pochodzenia - Holandia, więc może warunki na moim tarasie nie sprzyjają mu.
Gardenarium 19:48, 21 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Upały i słońce, a warunki ekstremalne bo donica - nie grunt.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies