Mam ogromne doświadczenie, uprawiam go od ponad 25 lat i znam...a tej zimy miałam go w gruncie i przezimował. W marcu super wyglądał, załatwiły go majowe przymrozki, miał stare liście bardzo kiepskie, ale nie wywaliłam ich (mam kilka na egzotycznej z daliami. Wyglądają obecnie zjawiskowo. Kiedyś najbardziej znane były odmiany purpurowe, obecnie mam duże i małe purpurowe minimum, a także paskowane na żółto. Te mam w donicach.
Super do donic, lubią słońce i nie za mokro. To rośliny z Nowej Zelandii.
Sylwia, u mnie inaczej było. To mój czwarty ogród. Ogrodami zajmuję się od 47 lat, tak aż tyle,..
Byliny i ogród angielski pokochałam w latach 70 i 80 tych i wtedy miałam cudnie i bylinowo i byliny kocham od zawsze
Natomiast w moim 3 ogrodzie (bukszpanowym) trzeba było dostosować się do cienia. Poza tym wtedy zaczęłam jeździć na CHFS i zainspirowałam się ówczesnymi trendami, jakich w Polsce wtedy nie znano, czyli rośliny formowane, kule z bukszpanu, stożki i kule na pniu wymyśliłam sama i lustra też.. Doszłam do ogrodu z topiarów, biało-czarno-zielonego, ale byliny od zawsze były moją miłością, tylko nie mogłam ich uprawiawiać.
Obejrzyj to, a zrozumiesz dlaczego wróciłam do bylin, nie zakochałam się w nich teraz... Kocham je od lat, a wreszcie mam słońce i miejsce do ich sadzenia. Jeden z pierwszych odcinków archiwalnych (2004?), gdy nie było jeszcze internetu.
Danusiu
to trzeba będzie rozsadzić w przyszłym sezonie
trzeba sobie zapewnić pracę na przyszły sezon
zainspirowałaś mnie tymi rabatami limonkową i różową -u mnie co prawda zupełnie inne drzewa i inne rośliny ,ale kolory odgapiłam
w brzozach miałam wcześniej vanilki -ale gryzły mi się po przebarwieniu z żółtymi odcieniami innych roślin -jakoś róż i żółty mi nie bardzo siedzą ,więc potetrisowałam .....i teraz dużo bardziej mi się podoba .....do Twojej perfekcji daleko,ale jakaś skromna namiastka kolorystycznie jest
limonkowa -jeszcze nie skończona -będę ją poszerzać i jeszcze robić drobne tetrisy ....za limonkowymi hortensjami znowu powtórzę derenie ....
a po przekątnej jest wiśniowa z vanilkami -pokazywana wcześniej ....
jeszcze kilka sezonów zejdzie mi na tą część ogrodu .....cieszę z tego -będzie co robić
Najwyżej będziesz za dwa trzy sezony rozsadzać już dorodne jak będzie za gęsto. Ja sadziłam maleństwa wszystko w ogrodzie i już wiadomo, ze wszystko za gęsto, ale ja lubię busz to może tak być, najwyżej zostanie co wygra
Wiesz, że ja w gorącej wodzie kąpana i lubię za gęsto. Moje hortensje malutkie, niektóre mają po dwie gałązki a mam ich tyle, że aż za dużo. Chcę osiągnąć spektakularny efekt masowego kwitnienia w przyszłym roku. Przycinam nisko, bardzo nisko. Te przy płocie będę prowadziła wyżej, aby wystawały wysoko. W ogrodach sadzę normalnie, po jednym krzaku w dołek, u siebie sadzę gęściej.
Ławka cudna co prawda już zajęta i przysiąść się nie da ale można obok na trawce.
Mam nadzieję że w przyszłym roku dam radę przyjechać na dni otwarte. Szkoda że mam tak daleko bo najchętniej to bym przynajmniej raz w miesiącu przyjechała pospacerować.