i moje małe ( a może niemałe zmartwienie). Wydaje mi się że wiśnia tybetańska ma mało liści, w dodatku niektóre dziurawe. Czy ktoś może rozpoznaje, co jej dolega? Robali nie widzę
Brak czasu na cokolwiek ale trochę udało mi się popielić warzywnik. Strasznie mi to wszystko za rosło. Dziś jak dzieciaki pozwolą to obrobię go na tip top.
Między porzeczkami posadziłem kwiaty z własnej rozsady: jeżókwi galiardię, stipę, astry, i tawułki i dalie - jak podrośnie to w przyszłym roku będzie tu kolorowo. Do niedzieli muszę też ogarnąć temat zbiorników które widać w tle.
Dzięki
Teraz mamy dużo pięknych kwitnień, kolorów, odcieni.Takie niepowtarzalne kolory, kształty, faktury.
To wszystko tak pozytywnie działa na człowieka.
Nie wyobrażam już sobie życia bez ogrodu, roślin.
I to nic,że często coś do tyłu,że napracujemy się często do bólu kręgosłupa.
Ale później jak człowiek usiądzie na trasie,to aż buzia się sama śmieje do swoich widoków, prawda??