Nadmiar składników jest tak samo szkodliwy jak niedobór. W sumie teraz nie wiadomo, czy przenawożona czy niedonawożona Ale moim zdaniem tu, gdzie zielona spadł nawóz, a tu gdzie żółta - głodna trawa. Ja bym zaryzykowała i posypała te żółte paski, i tak wygląda to kiepsko.
Tu gdzie żółe paski moim zdaniem jechało kółko od siewnika i nawóz nie spadł...hmmm
To nie trawa zrobiła się żółta, tylko te fragmenty co dobrze nawożone zrobiły się soczyście zielone.
Załóż dobre nawadnianie i pozbędziesz się brzydkiego trawnika. Sekret tkwi w systematycznym podlewaniu i nawożeniu równym, a nie takim łaciatym. Kup dobry siewnik ręczny, obrotowy.
Nawadnianie ręczne nie jest w stanie zapewnić optymalnego podlewania trawnika.
Tak, to dla mnie, ten miód jest przeuroczy.
Szukałam wczoraj u siebie w pobliżu białej róży na solitera na frontowym trawniku, i co ? nie znalazłam, jakaś Helena za 80 zl. ale nieznane pochodzenie i cena zaporowa, więc odpadła
Zdjęcia superowe ale mnie najbardziej dalej podobają się te róże po obejrzeniu u Ciebie postanowiłam sama takie kupić mam nadzieje że u mnie będą choć trochę tak ładne jak Twoje
Mirelka piękne to kolorowe ujęcie. Róża donicowa mnie zachwyca! A na hortki ogrodowe nie narzekaj, moich nie widziałaś, ledwo je widać bo odbijały w tym roku od korzenia a na dodatek pożarły je monstrualne jarzmianki. I co Ty chcesz od tych przetaczników? Ja je bardzo dobrze widzę i są bardzo ładne
Tak wypadło, że do ogrodu z rana nie trafiłam. Wstałam późno, za oknem pochmurno było i mglisto, odpuściłam wyjazd, Innymi sprawami się zajęłam. A tu w obiad przylało! Teraz okazuje się, że słońce operuje nie najgorzej. Ale decyzja ranna już nie do odwołania.
Sadzonki od Kochanej Reni już dawno w ziemi, rosną jak na drożdżach wszędzie gdzie wsadziłam. Tutaj w towarzystwie perovskiej. Wsadziłam je też w róże, na bylinówkę, potem pozwolę jej się wysiewać