I ja uwielbiam Hosty.
Stein glass mam dopiero od 2 tygodni. Jeszcze mała. ale też mi się bardzo spodobał d
Nie wiem czemu niektóre maja końcówki brązowe, może maja za gęsto. Ale w tym roku jeszcze nie będą rozsadzone. Na przyszły rok ich to czeka.
Lilie zaczynają. a będzie ich coraz więcej. Też bardzo lubię te rośliny i kwiatuchy bardziej Po przekwitnięciu lilie przycinasz ? Czy tak zostawiasz ?
Zdjęcia z wczoraj, bo dziś pod wieczór burza, niegroźna i deszcz, spóściłam wodę z beczek do wiader, beczki ładnie mi się napełnią, no i nie trzeba podlewać
Kolejne lilie i liliowce
Zaczynają się porzeczki no i świdośliwa ma wyjątkowo dużo owoców
Przez okno słychać jak pada taki równy deszcz, ale się cieszę
Rodgersje bardzo lubię chociaż wydaje mi się, że ta susza, która była, też się na niej trochę odbiła. Ma jakby mniejsze liście niż zawsze, mimo podlewania, teraz u nas nie jest już tak sucho
Madziu, bardzo lubię takie przynudzanie, zdjęcia można oglądać i oglądać, pięknie u Ciebie.
Lilie piękne, okazałe, róże zachwycające i wszędzie trawy, takie zwiewne i delikatne, super.
Sporo tych fotek dałaś czas róż jest najpiękniejszy lilie też robią wrażenie już wiem gdzie masz Nowalis, bo ostatnio jak byłam jeszcze nie kwitły. Spokojnie zmieszczą się róże Nautica.
A piesa pozuje jakby to ona się napracowałaśła w ogrodzie
Zrobię Ci jeszcze dziś sadzonki będą czekały, a Twoja wizyta mnie natchnęła
Moja trójka ogoniastych też po sterylizacji. Wszystkie przeszły bezproblemowo.
Lilie już u ciebie kwitną, moje jeszcze w pąkach. Podziwiam rodgersję, dobrze jej w twoim ogrodzie.
Haniu o tak -super zabaweczka -chociaż pewnie nie wszędzie się sprawdzi -próbowałyśmy u Uli i u niej mokro i miękko -więc nie szło to tak dobrze jak u mnie ....
ona chyba na taką twardą glinę jak u mnie jest dobra ...
dzwonek rozsadzony chyba na 7 kępek -w przyszłym sezonie powinny zrobić szał
róże niestety musiałam ściąć ,bo klapły -liczyłam się z tym -podlewam i niech regenerują korzeń
a do limonkowej podosadzałam na sam przód przywrotniki i seslerię -żeby było na gęsto -może chwastów nie puszczą
U mnie lilie też były trochę niemrawe, ale się rozkręciły, a dopiero zaczynają kwitnąć, te najzwyklejsze będą dość duże
Co do sterylizacji jesteśmy coraz bardziej na tak
Witaj Alicjo
Pochwalę na początek róże bo ja różana jestem
Alchymyst piękna tylko szkoda że nie powtarza kwitnienia, ale i tak warto ją mieć w ogrodzie dla samego zapachu.
Podziwiam staw i przepięknie kwitnące lilie wodne.
Zainteresowała mnie cienista rabata bo muszę u siebie mały kawałek pod drzewami obsadzić i brakuje mi koncepcji.
Jakie rośliny na niej posadzilaś bo nie wszystko rozpoznaję?
Urszulko! Na początki istnienia stawu można w nim było pływać, co chętnie robiliśmy. Z czasem jednak bardzo się zamulił
(przyznaję się, że go po prostu zaniedbaliśmy trochę).
Kamasję mam pierwszy rok, córka zakupiła, zasadziła, no i kamasja kwitła. Zobaczymy czy przetrwa do kolejnego sezonu.
Basiu, śliczne różyczki, bardzo okazałe kwiaty, dorodne lilie (u mnie lilie w tym roku jakieś marne,
może się jeszcze rozkręcą).
Co do sterylizacji, to u mnie całe towarzystwo (koty, psy) jest od dawna po.
Krawędziarka zrobiła świetną robotę. Kancik wyszedł idealnie. Zabawki ogrodowe na pewnym etapie ogrodowania są niezbędne. Wszyscy o tym wiemy.
Podobają mi się nasadzenia na tym nowym "wypustku". Na każdą porę roku jest tam jakaś atrakcja.
Zachwycił mnie ten bujnie kwitnący dzwonek. Śliczny jest.
Limonkowa jest taka lekka, zwiewna. Te lilie wprowadzają fajny kontrast.
Kasiu u mnie żadnych opadów nie widzę po wczorajszym dniu.
Bardzo wszystko rośnie przycinam krzaki to co miałam zrobić w zeszłym tygodniu. Nie mam szczęścia do cięcia znowu deszcz przeszkodził.
Nie wiem czy kiedykolwiek spocznę na tej działce.
Lilie, róże kwitną.
Jestem pod zachwycona moim klematisem który kwitnie jak nigdy. Posadziłam z Lidla taka witkę w 2020 r. Miał być to Montana a tu niespodzianka. Nie miałam szczęścia do tej pory zawsze po parę kwiatków.
Wcale się nie dziwię że masz u siebie letnie wakacje a możesz się kąpać w nim? Lilie bombowe , widziałam je dawno temu tylko na Mazurach, teraz są bardzo popularne w mniejszych i większych oczkach.
Czytałam że ten leśny zakątek jeet niewielki, to dobrze kamasje w półcieniu rosną i kwitną??? Ciekawe czy u mnie chciałyby rosnąć choć ich nigdzie nie spotkałam w sprzedaży. Ale chyba o nich Sylwia mi pisała, bo chyba ma niżsxe w donicy.
Aniu! Bardzo dziękuję, ogród ma już swoje lata (kiedy to zleciało??? )
i jest mocno zarośnięty, nie nadążam za nim.
Lilie w ogrodzie Moneta w Giverny, ach...