Moje hortensje Incrediball w tym roku po raz pierwszy zakwitły. I ogromnie cieszą moje oko! Są! Kwitną! Rosną! Wabią motyle i pszczoły! Jest super! Powiem tak - wyglądały super dopóki nie przyszła ta nieszczęsna wichura - tak, ta sama, co mi połamała większość kwiatków (moje biedne ostróżki, floksy) i wyrwała kratkę z powojnikiem. Po wichurze hortki jak jeden mąż się pokładły. A miały podobno mieć super łodygi, wcale nie jak Anabelle i miały się nie kłaść! Miały, miały, ale to olały. Wbiłam na szybko byle paliki i je podwiązałam jako-tako, ale to okropna prowizorka. Muszę się rozejrzeć za jakimś rozwiązaniem docelowym, bo wygląda na to, że to leżenie może jednak wejść im w nawyk.
Dzisiejszy i wczorajszy upał męczy nie tylko ludzi, ale rośliny też.
Przyznam się szczerze, że wczoraj i dziś pół dnia moczyłam z Dzieciem i Panem Mężem tyłek w baseniku ogrodowym. Jak lato to lato, trzeba korzystać!
Miłego wieczoru!
Widziałam motylki u Ciebie. Fajnie, że są . U mnie ostatnio nie gościły fruczaki i nie pamiętam jakie mają zwyczaje, więc nie pomogę. Jeżeli lubią floksy to jest nadzieja, że się na nich zaczaisz z aparatem
Tak z 10 ale wiesz ja je wykopywałam z różnych miejsc z ogrodu w takich bryłach, u mnie floksy dobrze rosną. Szukam teraz jeszcze ciemnego fioletu, mocnego rózu i takiego bladego. Dobrze znoszą susze tylko niestety szybciej przekwitają. Pozdrawiam
Upały niemiłosiernie dają się nam we znaki a i roślinki cierpią, najbardziej hortensje ogrodowe, zacieniam je ale i tak wyglądają biednie pod koniec dnia rankiem jeszcze jako tako
inne jakoś sobie radzą przy naszej pomocy, codziennie je podlewamy
Agaciu jeszcze chwila, i nas nie ma
Co do hortki w tym miejscu to tez się cieszę że w koncu ruszyła bo w zeszłym roku o tej porze nie było jej widać
2014
Witaj Agatko,
będę wpadać i podglądać,piękne hortensje,moje złapały szarą pleśń.
Widzę też floksy,ja je uwielbiam,przypominają mi wakacje u babci.
Będę ci kibicować ,bo ja też tak zaczynałam ,trawa,zielsko...Pozdrawiam
Rano dłużej śpię rano z kolei, jak zdążę to pod murem podlewam. Ale powiem, że mizerne te efekty podlewania, susza okropna, rośliny niektóre padają, np rudbekie, floksy
A tu moja 3 letnia vanilka, choc taki plus, że idzie w górę a nie płoży się
stąd usunęłam wszystkie werbeny, sa puste placki i w nie wsadzę tegoroczne limki, może sobie poradzą, w pobliżu już kilka jest z mojego rozmnażania.
Elatę pzrypala
spod klona zabieram, bo jak na roczną, dużo urosła, dam pod mur po lewej stronie