W jakim stadium ją przekopywałaś ? ścinałaś i przekopywałaś widłami czy glebogryzarka czy jak ?? Poproszę o mini poradnik tylko gorczyca czy coś jeszcze ?
Ania ja sama nie wiem kiedy to się stało
Tak najwięcej mam na brzozowych do roboty i placyk czeka. Tam za tym pasem trzcinnika planuję zrobić taki warzywnik i jakieś truskawki może posadzić nie wiem czasu brak ostatanio. Już nie mamm tego zapału co w tamtym roku. Dlatego ciesze się że wykorzystałam te chęci które miałam i cenne rady wszystkich Gości mojego wątku bo mam już większość nasadzeń
Mój szczepiony na pneumokoki był. Sama nie wiem co myśleć. Pójdzie zobaczymy może nastąpi jakiś cud
Iwona kiedy ty to wszystko zrobiłaś?!szok! I jak wyrośnięte już, pięknie jest
To sumie ci brzozowe zostały?
Przypomnisz projekt grabowej?
Chyba mogę się zgodzić z Izą w kwestii pneumokokow. Chyba bo nie mam porównania u mnie obie szczepione i obie pierwszy rok w żłobku kiepski a potem przedszkole już z choroba raz na 3m-ce.
Dzięki Ania
Ja się boję żeby lawendą ładnie przezimowala bo jest tam jej ponad 80szt
A kostrzewy 20szt to mogę wymienić
Szykuje już sobie szkółkę że Śmiałka, ice dance, klosownicy i seslerii
I to co już ważne że te odległości mam już powierzone to wymieniam roślinke i tyle, już się nie bawię w miarke i sznurek
Sialam w czterech miejscach
Na froncie który pokazywałam wschodzila najdłużej bo zimna wiosna była. A potem ta na rabatach siana w czerwcu to po 2Tyg już ładna była
I powiem Ci że różnice w glebie mam ogromną..jak trochę wysiłku włożyłam w uzyznienie to teraz się cudnie sadzi, mały szpadelek i lecę. Wcześniej zbity kamień taki że bez męża ani rusz
przez rok rósł w za wysokim ph, potem przesadzenie i dopiero od tej wiosny w sumie chyba ma lepiej
a mi się wydawalo że dobrze wyglada tzn nie bardzo dobrze ale w miarę..