Wszystko podglądałam, ale się nie ujawniałam, pracowity miałaś rok gratuluję, skarpa obsadzona

Mój rok w ogrodzie stracony, ale to tylko ja wiem
Siałaś tę gorczycę?

No wygląda fajnie. Jak się rozrośnie to powinno się wszystko sprawdzić na szóstkę. O lawendę się nie boję bo widać że szybko przyrasta ale kciuki trzymam by kostrzewa była wyjątkowo piękna a nie jakiś postrach. Gratuluję Aniu. Mnóstwo pracy wykonałaś.

Rewolucji dalszy ciąg widzę.

Zauważyłam zdrowiutkie liście na różach. Idealne. Moje do doopy. Ale to i tak już koniec sezonu to mi wisi.

Jeśli chodzi o podlewanie gnojówką z pokrzyw to też miałam w tym roku regularnie podlewać Taaaa... nic z tego. Kiepska w tym jestem. No ale może Ty jesteś bardziej systematyczna

Sialam w czterech miejscach
Na froncie który pokazywałam wschodzila najdłużej bo zimna wiosna była. A potem ta na rabatach siana w czerwcu to po 2Tyg już ładna była
I powiem Ci że różnice w glebie mam ogromną..jak trochę wysiłku włożyłam w uzyznienie to teraz się cudnie sadzi, mały szpadelek i lecę. Wcześniej zbity kamień taki że bez męża ani rusz

u mnie róże też z plamistoscią i innymi paskudztwami ale ja tez już mam to gdzieś chemii nie użyję napewno ;_)

front po dzisiejszym sadzeniu kostrzew i lawend, już nie zdążyłam wygrabkować




na ostatnim zdjęciu widać różnice między lawenda sadzoną chyba w czerwcu a teraz. viva mega szybko przyrasta!