Hej Renatko
Kolekcji raczej nie będzie i żal, że wielkie kępy trzeba by ewentualnie usunąć.
Po czym poznałaś, że kły są zdrowe?
Kwitnie dmuszek i łubiny pokazały szyszki
Coś mi się zdaje, że nie wszystkie będą białe.
Ha, ha, ha.... Pani powiedziała dorosłym wstęp zakazany.. ale moja postura i waga.. zdecydowanie była mniejsza od dzieci co tam szalały i Muminka chciały roztratować.. strach go było samego puści..
Lego_Mi dobre
Dla Ciebie szukam niebieskości.. ale nie mam czasu na zmniejszanie fotek.
Dzięki!
Wiem, ale nie wiem czy dam radę dojechać bo z początkiem lipca eMus ma urlop - to już dawno ustalone było. Zobaczymy jeszcze jak się wszystko poukłada.
Clematis Blue Explosion.
Porzeczki pouginały gałęzie od nadmiaru owoców .
Wiąz Wredei.
Glediczja Rubylace.
Ewo, ta różyczka wyhodowana z patyczka, a zdjęcie robiłam ustawiając aparat na trawie.
Wiem, że są odporne odmiany, ale za bardzo na moje odludzie w dobre gatunkowo rośliny inwestować nie chcę. Co innego gdyby to przy domu było.
Zdaje relacje z moich berberysow. Po pikowaniu zaczęły właśnie rosnąć wyglądają juz tak. Po prawej stronie roczna obwódka. Krzewy wyhodowane w ten sam sposób i sadzone jesienią.
Tu jeszcze czosnki, od lewej: Giganteum, Gladiator, Globemaster - nie wiem czy ten Giganteum nie jest podmieniony? Wprawdzie dopiero zaczyna ale jakoś nie wygląda na razie na giganta. Globemaster nie wiem czy zdjęcie z miarką wstawiałam ale jeśli tak to powtórzę.
Anemon.
Clematis Kaen,
Oj z fotkami przyjdzie poczekać na długie wieczory ale te zimowe.
W warzywniku rośnie ale wszystko szybko wyjadam Jutro idę dosiać co się da,
Bukszpany chyba będzie można powiedzieć coś po zimie jak przeżyją jeszcze nie cięłam.
Dalia Bishop's Children u mnie ma już pączki i jest krępa i niska.
Ciekawi mnie jak zakwitnie. Nasiona kupiłam w ub roku wysiałam ale liście mi powyrasyały i wielkie bo w donicach były - miały dużo wody i jedzenia. A teraz w ziemi - właśnie muszę jutro koniecznie nawść i podalać.
Dziś pikowałam ożankę jak się uda to się podzielę.
No niestety, szkoła ogranicza i to czasami bardzo mocno. Moja czereśnia ma dopiero 6 czy 7 lat i teraz zaczęła całkiem ładnie owocowac. Nie tnę jej w ogóle bo ma dużo miejsca i nie ma takiej potrzeby. Ta na zdjęciu jest ogromna. Ciekawe ile rocznie wydaje kg czeresni. Od razu całą rodzinę można obdarować.
Ewo, będę próbować. Ma 3 kwiatki, jak przekwitną, ciacham do korzenia, a pędy z z gałęzi pójdą w ukorzeniacz.
Dla Ciebie róża z poziomu żabki. Niestety róże w wielkokwiatowe mam po zimowych przejściach, i niektóre wypuściły pędy krótkie i w poziomie. Wiem powinnam przewidzieć, w którą stronę pójdzie wzrost, ale ten pędzik, akurat z korzenia szedł i go nie dojrzałam przy cięciu.