Kto mi powie, co sobie tu wyhodowałam - chodzi o to zwiewne, wysokie.
Różanka, tak ogólnie
Dzisiejsze nasadzenia na skarpie - trzcinnik Overdam i berberys Orange Rocket, którego chciałam więcej, ale były tylko cztery
oraz berberys Kelleris
Mirko, wybacz, nie wyrabiam się. Po pracy biegnę do ogrodu, coś sadzę i duuuuużo podlewam. Moja córka jest na trudnym kursie w Poznaniu i bardzo to przeżywa, więc codziennie siedzimy na telefonie i pocieszam ją. Ciężko jest mi coś zaplanować. Ale już Ci odpisałam
Kasiu, dziękuję za czujność i pomoc
U mnie słońca w tym miejscu mało, ale może wiosną trochę mu przygrzało. Wydaje mi się, że przed kwitnieniem lepiej wyglądał.
Zakwitł mój pierwszy powojnik, ale nie jestem zachwycona. Chyba im czegoś brakuje Dzisiaj podlałam wszystkie powojniki nawozem.
Jeżówki dostały podpórki, bo lubią się chylić do słonka
za nimi zieleni się trzcinnik K.F, na razie cieniutki bo sadzony jesienią, ale będzie piękny, już mi się ogromnie podoba. Będzie zasłoną dla siatki.
A propo moich punktów widokowych: gdy się wchodzi do mojego małego domku, na przeciw wejścia mam takie oto okno od południa. Bardzo mi zależy na fajnym widoku z niego. Do granicy działki mam tam tylko 6 metrów i przed żywopłotem chciałam posadzić jakieś piękne drzewo. Myślałam o magnolii, ale ona raczej nietowarzyska chyba, a fajnie byłoby ją podsadzić czym atrakcyjnym zimą właśnie. Może podpowiecie coś i w tej kwestii, bo ja usłuchana uczennica jestem i już postanowione, że na plecy bylinówki idzie grab