Ogród tworzony z pasją
08:09, 24 sie 2015
Nie ma sprawy.
Rad Danusi trzeba słuchać, ona prawie zawsze ma rację.
Za hortensje dziękuję.
Znalezione posty dla frazy "miskant"
Nie ma sprawy.
Rad Danusi trzeba słuchać, ona prawie zawsze ma rację.
Za hortensje dziękuję.
Lasecznica (Arundo)
08:01, 24 sie 2015
Posadź zamiast tego miskant chiński odmianę 'Variegata'.
Skromny balkonik
23:48, 23 sie 2015
Super ten miskant, bardzo podobny do Zebrinusa chyba...
Ogród tworzony z pasją
22:35, 23 sie 2015
Dzięki za odpowiedź!
Ja kupowałam w internecie
Tylko raz w roku i tak ładnie wygląda. Cieszę się - bałam się, że napiszesz, że trzy razy w roku
Co do ogrodu to postaram się nie spieszyć, ale co pójdę do szkółki to wracam z łupami: dzisiaj - cis kolumnowy - ma jakieś 60-70 cm cm, buk kolumnowy - ok 100 cm, miskant - chyba morning light (nie było opisu, ale taki cienkowłosy), dwie kostrzewy sine oraz takie 4 krzaczki niby wrzośców - mają dzbanuszki jak konwalie.
Wedle rad Danusi, staram się wyobrazić sobie docelowy ogród i nie wprowadzać nie wiadomo ilu gatunków. Na razie mam hortensje, cisy, kosodrzewinę, miskanty, tuje, pieris japoński, jałowce, a z liściastych trzmielinę wysoko szczepioną na pniu i tego buka. Hmm... nie wiem czy to nie jest już zbyt wiele
To czekam na zdjęcia Twego ogrodu - hortensje masz piękne
Mazurkowo
21:01, 23 sie 2015
Z poszukiwań miskanta ciąg dalszy:
Pytanie za 100 punktów: czy to jest miskant variegatus?
Bo takie właśnie coś sobie dziś zakupiłam w ramach poszukiwań miskanta. Miskanta w dalszym ciągu brak. Chyba zakupię na ALL....
PS: Ewa, nie jest to chyba co prawda Cranberry Cupcake, ale nie mogłam się powstrzymać. A tak w ogóle to wg opisu w ogrodnictwie to jest: "BYLINA" Było nie było, jest to poniekąd prawda, hi hi.
Pytanie za 100 punktów: czy to jest miskant variegatus?
Bo takie właśnie coś sobie dziś zakupiłam w ramach poszukiwań miskanta. Miskanta w dalszym ciągu brak. Chyba zakupię na ALL....
PS: Ewa, nie jest to chyba co prawda Cranberry Cupcake, ale nie mogłam się powstrzymać.
A tak w ogóle to wg opisu w ogrodnictwie to jest: "BYLINA" Było nie było, jest to poniekąd prawda, hi hi.
Od nowa ... na przekór wszystkim
20:38, 23 sie 2015
he he nie masz
mieć powinnaś
O....!
20:03, 23 sie 2015
Jakie boskie fotki..
A na drugim zdjeciu tam w tle to miskant Variegtus? Ile ma lat.
Zauroczyła mnie ta polana żółtych kwiatów.
A na drugim zdjeciu tam w tle to miskant Variegtus? Ile ma lat.
Zauroczyła mnie ta polana żółtych kwiatów.
Rozpoznawanie traw
17:48, 23 sie 2015
Być może to miskant chiński "Roter Pfeil",błąd w nazwie.
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
16:52, 23 sie 2015
Rozplenica 'Moudry', ten miskant to raczej ML. U mnie w ubiegłym roku też tak kwitł.
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
16:33, 23 sie 2015
Tak przy okazji - mam wielką prosbę - może ktoś pomoże mi w rozpoznaniu poniższych roślin? Nie mam pewności co do ich nazwy, a lubię wiedzieć co rośnie w moim ogródku
czy to rozplenica Hameln? dostałam wczoraj w prezencie
Czy to jest to samo co wyżej??? Ma jaśniejsze kotki ale może mniej "dojrzałe"?
I na koniec to pewnie miskant ale nie mogę go zidentyfikować
kupiony wczesną wiosną jako ML ale to raczej nie ML, ma takie delikatne kwiatki kłoski, liście mają jedną białą pręgę na środku (ML ma na srodku i na brzegach delikatne pregi)są lekko zwinięte do środka jak ML i dość szorstkie no nie mogę tej roślinki dopasować do żadnej nazwy?
tu widac lepiej kwiat - tak pośrodku
czy to rozplenica Hameln? dostałam wczoraj w prezencie
Czy to jest to samo co wyżej??? Ma jaśniejsze kotki ale może mniej "dojrzałe"?
I na koniec to pewnie miskant ale nie mogę go zidentyfikować
kupiony wczesną wiosną jako ML ale to raczej nie ML, ma takie delikatne kwiatki kłoski, liście mają jedną białą pręgę na środku (ML ma na srodku i na brzegach delikatne pregi)są lekko zwinięte do środka jak ML i dość szorstkie no nie mogę tej roślinki dopasować do żadnej nazwy? tu widac lepiej kwiat - tak pośrodku
Pogubiłam się po drodze...
21:52, 22 sie 2015
to się powinno nazywać: rabata kolekcjonerska!
Pogubiłam się po drodze...
21:47, 22 sie 2015
he he co ja tam mam
od lewej: bylica karłowata schmidra,tawuły japońskie w dwóch odmianach, proso, hortensje magical flame, hosty, serduszko, wisterie(na szarej drabinie), budleje, czyściec wełniasty, werbene patagońską, carex evergold, hortensje limki 4 szt i little lime 4 szt, miskant i liviope silver i żurawki w odmianach trzech ale je to załwarzyłaś no i to co napisałaś
Mazurkowo
21:37, 22 sie 2015
Karol, ja jutro jadę na poszukiwania mojego miskanta! W centrum ogrodniczym do którego dzwoniłam w piątek i w którym mieli niby mojego variegatusa - wiesz co się okazało? Pojechałam tam a tam stoi sobie z 10 doniczek z trawami i na każdej pisze: "MISKANT". I tyle! A na moje oko żaden z nich nie był variegatusem. A variegatus to u mnie na razie MUS i tyle!
Mazurkowo
21:35, 22 sie 2015
Dzisiejszy dzień był super! Udało mi się pogrzebać w ziemi. Dosłownie! Odnalazłam mądrą radę by ostróżki dzielić w sierpniu. No i podzieliłam (łatwo się dzielą, nic strasznego). Do tego wykopałam wszystkie floksy i też podzieliłam. Kępy korzeni były ogromniaste. A ja na skromną moją rabatkę wpakowałam 7 takich kęp! Nic dziwnego, że mi się podusiły i zamączniakowały. Każdą taką kępę podzieliłam na drobne. Zakładam, że floks jest na tyle "chwastowaty" że mi odbije nawet z niewielkiego kawałka korzenia. A jak nie to się będę martwić potem
Na rabatce mam teraz: 2 białe ostróżki (z tyłu rabatki), obok nich z lewej będzie miskant variegatus (na razie brak i jest DZIURA, ale jest w planach), do tego po lewej stronie miskanta biały floks. A przed ostróżkami jeszcze 2 jasnoróżowe floksy na przemian z fioletową szałwią (szałwie 3 szt łącznie).
Z samego przodu na razie jeszcze mam białe "stokrotki?"/"chryzantemki?", carex evergold + 2 bukszpanki samoformujące w kule. Te ostanie dostałam. Carexy/bukszpanki pasują do tej rabaty jak pięść do nosa ale na razie nie mam ich gdzie przesadzić, a są z samego brzegu więc liczę na to, że je później z łatwością gdzieś przeniosę. I jak? Widzicie już to w głowie?
A niech tam; wstawię zdjęcie, tylko błagam -nie patrzcie na pobojowisko i chwastowisko dokoła, zwłaszcza że Pan Mąż jeszcze dziś poprawiał rynnę i wszystko łącznie z krawężnikami, kamieniami itp. było ruszane i nie wróciło do stanu przed
Z drugiej strony mini chodniczka wejścia do garażu mam przedłużenie tej rabatki z: biała ostróżka, floks jasnoróżowy i biały, szałwia, "stokrotki?"
Teraz tylko po cichutku zaklinać by rośliny przetrwały te moje grzebanie.
A resztę floksów w tym ciemnoróżowe wpakowałam po podzieleniu na rabatę pt. "mydło i powidło" przy południowej ścianie domu. To taka rabata tymczasówka, mam tam wszystko co wytrzymuje słońce i co z braku laku musi być gdzieś na razie wsadzone.
I co? I jestem przeszczęśliwa! Pan Mąż mi powiedział o pewnym artykule i go odnalazłam. Fragment dla Was!
Fragment artykułu pani Olgi Woźniak, "Gazeta", 01.05.2014 roku:
„Weźmy w dłoń grabie czy motykę i przez kilka dni grzebmy w ziemi. Nasz mózg to ucieszy. Dosłownie. Okazuje się bowiem, że mieszkające w glebie bakterie Mycobacterium vaccae mają działanie antydepresyjne. Pobudzają aktywność tych komórek w naszym mózgu, które wytwarzają hormon - serotoninę - odpowiedzialny za dobry nastrój i poczucie zadowolenia (to może zresztą uzasadniać ludową prawdę, że brudne dzieci to szczęśliwe dzieci). Obserwacje te opisują badacze z Bristol University w piśmie "Neuroscience".”
Podsumowując: grzebanie w ziemi uszczęśliwia! Życzę Wam zatem duuuużo grzebania!
Na rabatce mam teraz: 2 białe ostróżki (z tyłu rabatki), obok nich z lewej będzie miskant variegatus (na razie brak i jest DZIURA, ale jest w planach), do tego po lewej stronie miskanta biały floks. A przed ostróżkami jeszcze 2 jasnoróżowe floksy na przemian z fioletową szałwią (szałwie 3 szt łącznie).
Z samego przodu na razie jeszcze mam białe "stokrotki?"/"chryzantemki?", carex evergold + 2 bukszpanki samoformujące w kule. Te ostanie dostałam. Carexy/bukszpanki pasują do tej rabaty jak pięść do nosa ale na razie nie mam ich gdzie przesadzić, a są z samego brzegu więc liczę na to, że je później z łatwością gdzieś przeniosę. I jak? Widzicie już to w głowie?
A niech tam; wstawię zdjęcie, tylko błagam -nie patrzcie na pobojowisko i chwastowisko dokoła, zwłaszcza że Pan Mąż jeszcze dziś poprawiał rynnę i wszystko łącznie z krawężnikami, kamieniami itp. było ruszane i nie wróciło do stanu przed
Z drugiej strony mini chodniczka wejścia do garażu mam przedłużenie tej rabatki z: biała ostróżka, floks jasnoróżowy i biały, szałwia, "stokrotki?"
Teraz tylko po cichutku zaklinać by rośliny przetrwały te moje grzebanie.
A resztę floksów w tym ciemnoróżowe wpakowałam po podzieleniu na rabatę pt. "mydło i powidło" przy południowej ścianie domu. To taka rabata tymczasówka, mam tam wszystko co wytrzymuje słońce i co z braku laku musi być gdzieś na razie wsadzone.
I co? I jestem przeszczęśliwa!
Pan Mąż mi powiedział o pewnym artykule i go odnalazłam. Fragment dla Was!Fragment artykułu pani Olgi Woźniak, "Gazeta", 01.05.2014 roku:
„Weźmy w dłoń grabie czy motykę i przez kilka dni grzebmy w ziemi. Nasz mózg to ucieszy. Dosłownie. Okazuje się bowiem, że mieszkające w glebie bakterie Mycobacterium vaccae mają działanie antydepresyjne. Pobudzają aktywność tych komórek w naszym mózgu, które wytwarzają hormon - serotoninę - odpowiedzialny za dobry nastrój i poczucie zadowolenia (to może zresztą uzasadniać ludową prawdę, że brudne dzieci to szczęśliwe dzieci). Obserwacje te opisują badacze z Bristol University w piśmie "Neuroscience".”
Podsumowując: grzebanie w ziemi uszczęśliwia! Życzę Wam zatem duuuużo grzebania!
Skromny balkonik
20:50, 22 sie 2015
Do surfinii? Kurczę, a do moich w ogóle.
Ten miscant jest śliczny. Poczytałam trochę o nim. Będzie miał śliczny kolorek na zimę. Niestety nie dla mnie
Mam trochę za mało miejsca na takie trawiska
Skromny balkonik
20:19, 22 sie 2015
Mandarynka młodziutka ma dopiero dwa latka,także na owoce jeszcze trochę poczekam
za tym powojnikiem pszczółki chyba nie przepadają,bo jakoś ich tam nie widać ale za to uwielbiają surfinie
a trawka to miskant africa
Ogród wśród pól i wiatrów
17:24, 22 sie 2015
Kasia, trawka po środku larissy to mój ulubiony Morning Light. Dziś dostał towarzystwo po drugiej stronie ścieżki - 4 nowe ML pomiędzy rh.
Jak wczoraj zaplanowałam, tak dziś zrobiłam. Czy dobrze - czas pokaże. Wyobrażam sobie, że miskant będzie powiewał delikatnie nad rh, dołem dosadzę lawendę, albo te kostrzewy co się plątają koło bonzaja nieuporządkowane. Uzupełnię w przyszłym roku nie za wysoką różową jeżówką i zobaczymy co będzie
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat
10:07, 22 sie 2015
cześć
ponawiam pytanie. Proszę o pomoc
Mam na trawniku okropną betonową pokrywę, musze koniecznie ją ukryć w rabacie. Nie chcę znacznie poszerzać tej rabaty z przodu tej pokrywy, a rabata w przyszłości będzie długa. Na zdjeciu mój pomysł proszę o opinię.
Rabata będzie cały dzień na słoncu.
Z lewej strony pokrywy świerka nie będzie, muszę coś tam wsadzić innego. Czy ma ktoś jakiś pomysł? zółty krzew z lewej może zostać moze tez byc przeniesiony, ale to bardzo ładny krzaczek, ma listki troszke jak liście wiśni i na słońcu się pieknie wybarwiają na żółto. Niesttey nie pamiętam jego nazwy.
Z przodu pokrywy, takie zielone na zdjęciu to miskant morning light x 3, a przed nimi czerwone to żurawki paprika na pzremian z takimi niskimi żółtymi tujkami (nie pamiętam nazwy, odmiana jak na zdjęciu.
Po prawej stronie, gdzie biała plama na zdjęciu, mam kupione 2 x świerk danica, 3 kule bukszpanowe, Ostnica miękka ‘Pony tails’ x 3, jałowiec spartan x 1, jedna tuja z zółtymi końcami-nie pamiętam nazwy, rosnie do 2,5m i jest taka fajna "roztrzepana".
Spartana i ta wyższą tuję myslałam posadzić po prawej stroni pokrywy, a dopiero obok zestaw z pozostałych roślin.
Proszę o pomoc, pilna sprawa. Rosliny czekają i trzeba już działać
Trawę pozostawmy bez komentarza, jesteśmy po urlopie
Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-)
17:37, 21 sie 2015
Miskant silberspinne
Małymi kroczkami do celu...
13:56, 21 sie 2015
Dziewczyny a co myślicie o Miskant gracillimus? Fajna ta trawka jest, a pod nią turzyca bronzita,lub inna brązowa, tylko z tego co widzę te brązowej ciężko radzą sobie z zimowaniem.
edit. Znalazłam u Ani takie połączenie, dokładnie chodzi mi o takie coś
Ps. Mam nadzieje, że Ania nie będzie miała nic przeciwko, że tu wkleiłam.
edit. Znalazłam u Ani takie połączenie, dokładnie chodzi mi o takie coś
Ps. Mam nadzieje, że Ania nie będzie miała nic przeciwko, że tu wkleiłam.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies