U mnie niestety Buchananii nie przetrwała zimy, choć spróbuję kiedyś jeszcze raz. Kolorek to ona ma niesamowity.
Niestety glina ma swoje zalety, ale i wady.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
A Bronzita przetrwała u mnie poprzednią zimę w plastikowych doniczkach. Była spisana na straty, bo stanowiła jesienną dekorację, a tu niespodzianka. Wiosną podzieliłam ją na 3 i mam teraz 3 rośliny na kulkowisku.
napisałam pani co myślę, ale póki rośliny żyją nie będę reklamować
za dużo zachodu
gdyby któraś padła, to zwrócą mi pieniądze
ale to dla mnie żaden interes, bo ja potrzebuję wszystkich roślin, a kurier kosztuje