Piękny ten żywopłocik
Oj chodzi mi on ciągle po głowie
Nawet miałbym dla niego jedno miejsce ale pewnie eM nie zgodzi się kolejny raz nawadnianie przerabiać
wieczorową porą frontowa ( siewki stipy wszędzie, tylko nie tam gdzie trzeba)
czosneczki się szykują.. fajnie gdyby i perovskia zdążyła.. ładnie by razem wyglądali
i pierwsza larissa nieśmiało....
i arabella.. niezniszczalna!