Danusiu przed wyjazdem na urlop wymieniłam wodę pod ścianą wodną i wyczyściłam kamienie... Po powrocie po 7 dniach po upałach i deszczach mam zieloną i aż się pieni... Chemia nie pomaga... Może też powinnam pomyśleć o grzybieniach lub innych roślinach do oczka wodnego... Tylko, że ja mam bardzo płytkie.... 30 cm....

Mam żabę w stawie Co oznacza że nie ma miejsca na chemię, równowaga została osiągnięta dzięki posadzeniu 5 szt czy nawet 6 grzybieni, oraz w szparach składniki odżywcze "wyjadają" korzonki tojeści rozesłanej. Dodatkowo strefa zeolitów gdzieś pod kostkami.

Przypomniało mi się pytanie Marzenki przed Świętem Róż co robić aby woda byłą czysta, wprowadzić rośliny do wody, my to przwidywaliśmy przed budową, że trzeba będzie to wprowadzić. Czyli rośliny.

Znalazłam małe porównanie, ale teraz mam jeszcze trzecie zdjęcie do kompletu Warto pokazać jak zmieniało się to miejsce.

Gorzej



A tak było. Lepiej



A tak jest najlepiej

Znowu to samo Ale i tutaj będzie zmiana, nieduża ale będzie, przybędzie strefy wyżwirowanej, a jak będzie źle, to wrócę do trawnika

hehe 10 minut - 6 m? Błyskawica nie kobieta.

Prawie wszystko zostało już napisane, trzeba to tylko znaleźć i czytać i naumiać się

Trąbię, tniemy cisy i bukszpany, niektórzy już pociachali. Ja ciacham na raty, najpierw cisy, a bukszpany siem zobaczy.

Meldunku nie było

O takie coś

Owad z pasiastym tułowiem to bzyg prążkowany, tak podejrzewam. Popatrz na zdjęcia w tym artykule, on jest pod napisem problem użycia pestycydów

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/268-pozyteczne-owady-ogrodowi-sprzymierzency