Pszczółki przyleciały zza płotu od sąsiada, który ma ule. Cieszę się ogromnie, bo to znak, że ogród jest zdrowy Ostatnio nawet robiłem ciasteczka z lawendą. Nawet smaczne
Ale u Ciebie fajnie jest. Zazdraszczam... ale i u mnie będzie choć nikt wiary nie daje. Nuczem się i ja i wtedy "nu pagadi" - jak pewnie wilk powiadał z moich dobranocek
Przeczytałam prawie wszystko i tylko mogę piać z zachwytu. Wszystko piękne, zachwycające, same ochy i achy Skarpety z lawendy cudne i moje ulubione białe róże. Zdolny ogrodnik z Ciebie Fifi
Macham z Milicza