Sebek,
w miejsce tej wierzby myślałam też o bordowolistnym buku Fountain albo Pendula ale nie wiem jak się sprawi w zacienionym miejscu (tam słońce jest tylko do 12-tej). Muszę coś więcej o nim poczytać.
A jeśli chodzi o barwinka to najtańsze i najszybsze rozwiązanie dla zadarnienia tej powierzchni. Mam zamiar trzymać go w ryzach często przycinając, a obcięte gałązki pójdą na obsadzenie w inną część ogrodu.
Tak Aniu ..... Wymiary są już ustalone .... Altanka rysuje się na papierze zgodnie z inspiracją, którą otrzymałam od Lenki .... Będzie kamień , oszklone ściany od strony ogrodu z widokiem na wodospad.... Całość altany będzie nawiązywała do nowej aranżacji zewnętrznej całego domu oraz ogrodów zimowych .....Wszystko musi nabrać rozpędu w przyszłym tygodniu (papierologia i formalizacja) ....czas goni ....pozdrawiam
A ja już się nie mogę doczekać soboty - przyjadę sprawdzić jak idzie
W moim ogrodzie jeszcze Seba nic nie idzie ..... Muszę jedynie dokupić nową taczkę ponieważ po zeszłorocznych rewolucjach blacha uległa powyginaniu , wytarły się dziury i dętka złapała kapcia w nimem ..... Stoję z robotą !
Gdybyś Ty moje taczki widziała
Ale przecież Kuba miał takie fajne - niebieskie chyba