Balkon prawie gotowy. Po wizycie w szkółce i poradach pracujacych tam przemiłych pań mam następujące rośliny:
-trzmieliny jako dolne piętro,
-świerk odmiana Conica ,
-Aktinidia
I miskanty Zebrinus , za które serdecznie dziękuję Michałowi z tegoż forum
W korytku natomiast mam miętę, ziele oliwne, rozmaryn i rukolę.
Jeśli macie jakieś uwagi to jestem otwarta na sugestie. Co do świerku to zdaję sobie sprawę że przy tym gabarycie donicy nie jest na zawsze ale myślę że trochę tu ze mną będzie , a później znajdę mu uroczy kącik u siostry koło domu.
Co o tym sądzicie?
Tulipany i bergenie zakończyły swój spektakl. Teraz pora na azalie i piwonie
Kalina powala swoim zapachem na kolana, zwłaszcza po deszczu i wieczorem....
Aleś ty spostrzegawcza )) Od razu widać, że fachowiec od zdjęć.
Obróciłam fotkę, żeby zmieścić się w limicie ))
Oryginalne zdjęcie wygląda tak
jesienią przebarwia się tak
Kupiłam ją na alledrogo, ale droga nie była ))
Mariesii (tez japońską) kupowałam u siebie w punkcie sprzedaży roślin- coś kole 12-15 zeta kosztowała, angielska 18.
Bogusiu, Twoje uwagi są dla mnie bardzo ważne i cieszę się że udzielasz rad w temacie formowania iglaków.
Moja sosna jest w "tym samym wieku" co Twoja. Poduchy ma już dość gęste i zwarte, teraz przyszedł moment że tak naprawdę nie wiem co dalej robić z nowymi przyrostami. Na chwilę obecną tak jak pisałam skróciłam je o 1/2
Jeśli zostawię je tak skrócone to poduchy się powiększą?
Czy wyłamując je wszystkie poduchy zachowają swój rozmiar i kształt?
To zdjęcia przed pojawieniem się nowych przyrostów.
Witaj Dzidko, jako ze tu nowa szukam znajomych z innych forum , chyba byłyśmy w pewnym okresie na forum Tabaza, Gliwice to tez Miasto Gabi? , mojej znajomej z Tabazy?
Ale oglądając twój wątek doszłam do tego postu i bardzo się zgadzam z twoją myślą -podobają się nam babcine kwiaty. Wróciłam po latach do pszonaka, astrów angielskich, omiegów,dawnych, odpornych żurawek krwistych czy nagietków, nie wspomnę o innych.
Ciesze się ,ze zauwazyłaś wzrost popularności piwonii, te byliny o pojedynczych, czy półpełnych kwiatach zasługują na zauważenie i sadzenie w ogrodach.
Idę teraz na swą piwoniową działkę rodem z czasów PRL-u,ale twój wątek zostawiam na póżne popołudnie.))
żaden pączek nie wyłazi?
będziesz robić cięcie kory?
ja bym chyba nie czekała i nacięła nad pąkiem
w końcu to nie cięcie gruszy tylko lekkie nacięcie
a roślina teraz szybko rośnie i jest szansa na
ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana
to cięcie grusz które Ewa wkleiła to jakaś wyższa szkoła jazdy
czytając z grubsza można stwierdzić, że gałęzie poziome to coś niekorzystnego dla owocowania gruszy?????
Irenko przyszlam i tu podziekowac Ci za Twoje szczepki tamaryszka z Waszego ogrodu Toz to drzewka.
Jezeli kiedys prosze Cie o jakies male drzewka to wyslesz mi...baobaby?