Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Krowy, staw i my...

Pokaż wątki Pokaż posty

Krowy, staw i my...

Marlenaa 20:28, 08 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Hej Aga, nie szkodzi, że tylko z pytaniem. Grujecznika zakupiłam, ale dopiero teraz Nawet jeszcze nie posadzony, tylko dziurę wykopałam Ja wszystko na raty robię. Kupiłam szczepionego na pniu. Innego w mojej okolicy znaleźć nie mogłam. I ciągle się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Jak chcesz mogę fotkę mu cyknąć ale czy to ma sens
____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 20:28, 08 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Hej Aniu, coś tam dziubię Ciągle kopię darniuję i sadzę, ale jak na razie efekt mizerny. Chodzę po szkółkach i sklepach. Na prawdę ciężko u nas z roślinkami. Więc nie wszystko jest tak jak bym chciała. Najważniejsze, że sprawia mi to ogromną radość, a czy kiedykolwiek dojdę do efektu końcowego... Chyba nie
____________________
krowy, staw i my
anna_pisalska 23:41, 09 maj 2016


Dołączył: 10 gru 2012
Posty: 380
Nie ma czegoś takiego jak efekt końcowy, zawsze będziesz dłubać, rozsadzać, przesadzać, zmieniać. Najważniejsze, że cieszy.
____________________
Ania - Ogród na górce
Jana 20:19, 10 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
anna_pisalska napisał(a)
Nie ma czegoś takiego jak efekt końcowy, zawsze będziesz dłubać, rozsadzać, przesadzać, zmieniać. Najważniejsze, że cieszy.
zgadzam się
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Marlenaa 23:02, 19 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Aniu, cała prawda I nie przeszkadza mi, że efekt końcowy nigdy nie nastąpi
____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 00:00, 20 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Trzeba coś wrzucić, niech ten wątek choć trochę żyje Kilka kwiatków, już są wspomnieniem. Tulipanków miałam kilka i to dzięki synkowi, on zawsze mnie namówi. A ja marudzę, że przecież jeszcze miejsce nie przygotowane...
Z dziesięciu cebul białych narcyzów tylko jeden zakwitł.





____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 00:09, 20 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
A teraz co ostatnio robiłam.

Wysiałam trochę warzywek. Zdjęcie nie aktualne, już wszystko wzeszło



Dzieliłam żurawki.

Miałam trzy takie kępki. A wyszło ponad trzydzieści sztuk.




Kancik też już poprawiony, tylko zdjęć brak

____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 00:11, 20 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Na balkon skrzynki przygotowałam.

____________________
krowy, staw i my
Marlenaa 00:15, 20 maj 2016


Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
A na koniec mój codzienny widok

____________________
krowy, staw i my
Psiamama 07:10, 20 maj 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Hej Marlena siedzisz cichaczem a tak dużo zrobilłaś. Też kiedyś zrobię warzywnik mam takie miejsce w planach. Wrzuć aktualne zdjęcia No a Twój codzienny widok tak naprawdę jest bardzo wyjątkowy... szczęściaro bo teraz krówki unijne w większości w oborach kopytkami przodem do żłobów stać muszą. Tego widoku Ci zaxdroszczę to moje wspomnienie dzieciństwa
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies