Dziękuję za wszystkie buziole! Doleciały razem z wiatrem i teraz na balkonie siedzą i czekają kiedy drzwi im otworzę! A ja tymczasem w podróży byłam!
W strumyku u Izabelki stopy moczyłam.
podglądałam owieczki i przepiórki,
na czaplę czatowałam, i na drogę
od gospodyni kawał ciasta dostałam!
Potem wzbiłam się w niebo,
żeby spojrzeć na wszystko z górki!
Na Dolny Śląsk i Karkonosze,
na Podlasie, gdzie wyplatają jeszcze kosze,
na Kaszubskie jeziora w poświacie blue,
na Bieszczady i Sanok, i miasto na LU,
na łemkowskie łąki, i kielecki piach!
Piękna nasza Polska cała, że ach!
Na dywanie czarodziejskim świetnie się lata,
ale najwygodniejsza jest własna chata!