Ceną bluszczu mnie zabiłaś.
Próbuj robić taką powiedzmy kompozycję całościową. Unikaj przeplatanek. wiem, to nie jest łatwe. Sama też mam taką tendencję... nie wygląda to jednak dobrze. Tej irgi nie znam. Czy ma kolce? Co do tojeści - nie mam z nią doświadczenia. U Ciebie będą warunki ekstremalne - strona południowo - zachodnia =upał, do tego rośliny w ograniczonej powierzchni murka. To dodatkowo sprzyja suszy. Tak myślę czy bukszpan dałby radę. Dałabym ze dwie, trzy kulki na krótszy bok i 3,4 na dłuższy (zależy jakiej będą wielkości). A nie chcesz rozplenicy hameln - lub coś jej podobnej?

Iwcia, na rozplenice znajdzie się miejsce, bo to piękne trawy są, o np tu na szybko machnęłam takie coś: Te zielone to bukszpany, żółte - cyprysoik groszkowy, czerwone - czerwone żurawki, a białe - rozplenice, czy jakieś trawki im podobne
Potem spróbuję to ogarnąć razem z tym, co jest na lewo i może jakieś wersje alternatywne powstaną

Mój M nie skończył mi murku , bo padało u nas sporo, ale wkrótce to nastąpi

A to na prawo, czerwone przy słupie to czerwona róża pnąca

Mam ty wersję B
zielone z tyłu - żywotnik wschodni aurea nana
żółte z przodu- cyprysik groszkowy
białe z lewej - jakaś trawka np rozplenica
zielone zwisające - irga mooncreeper (choć ona kolce ma i boję się, że się będziemy zaczepiać przechodząc ścieżką pod murkiem

Co sądzicie o takich zestawieniach, może zaproponujecie coś innego?

Pod lawendą nabazroliłam rogownicę, za zakrętem jest przewrotnik ostroklapowy, wyrzuciłam sta żółte cyprysiki, bo pomyślałam, że może już lepiej nie dodawać kolejnej barwy i pozostać przy różu, granacie i czerwieni, biel chyba jest ok jako kolor neutralny.. Pogubiłąm się

Pogubiłąm się

i tak wszystko zweryfikuje życie

...i chyba właśnie zweryfikowało, bo gdy sadziłam dziś moje róże doznałąm olśnienia, powojnik Jackmanii postanowiłam wymienić na Arabellę, jako że jest płożący i posadzić dwie Arabelle w nogach róż. W zwiazku z tym, że wiosną piszą, żeby te powojniki przyciąć do dł 15 cm to żeby łysawo nie było dosadzę przy samej krawędzi murku żagwiny bądź floksy szydlaste (zimozielone listki mają i nie będzie łyso wczesną wiosną, a dodatkowo w kwietniu i maju będą mi pięknie kwitły (zanim zakwitną róże i arabella. Róże według opisu mają kwitnąć od czerwca aż do pażdziernika, i to samo ma robić arabella. Co o takim nasadzeniu myślicie? Jakiego koloru żagwiny bądź floksy dosadzić?

żagwiny i floksy kwitną na początku maja. Potem nic. Do zwisania z murków potrzebują wilgoci i zwisają tylko na fotkach z wilgotnego klimatu. W Polsce latem jest za sucho i nie stanowią ozdoby

ooo widzisz, a co zamiast można by tu wstawić?

Toszka, a jeśli z nawadnianiem będzie (w tym roku zainstalujemy, to te floksy i żagwiny dadzą radę, czy lepiej innego gatunku szukać?
Wpadła mi w oko skalnica Arendsa koloru różowego, też zimozielone poduszki tworzy, kwitnie maj, czerwiec, z tego, co piszą lubi suszę i dobrze przepuszczalne podłoże (miałaby pod 20 cm warstwą ziemi żwirek).