Gabisiu dzięki za wsparcie
Dwie rośliny wybrałam. Cieszą mnie bardzo. Ale co z reszta?
Wczoraj mąż zaczął zdzierać darń bo kształt rabat "zaklepaliśmy" ale wyboru reszty roślin nie widać Nie mogę się zdecydować. Czy te moje propozycje mają sens?
Wieczorem mój M wrócił do tematu starych dużych, rodzinnych bukaszpanów, o których pisałam na forum we wrześniu 2013 r. Nie przesadzalismy ich ostatecznie, bo nie wiedzieliśmy w które miejsce.
Może zamiast derenia sibirica variegata taki duży bukszpan ok 1,3 m w kulę a wzdłuż ogrodzenia zamiasta tawuły właśnie dereń ivory halo przycinany niżej? Myślę.... głowa mi paruje
Agatko, musiałam wszystko wykarczować. Tam rosły zwykłe czeremchy, śnieguliczka, bez, pigwowiec, forsycja, tawuły, żarnowce(potem zmarzły) i zrobiło się za gęsto. Jedno drugie dusiło, nie kwitły mimo obcinania, porosły takie dzikie Bez zaczął wychodzić poza obrzeże na trawnik. Zrobił się tam taki bałagan.
Pytania merytoryczne, lubię takie.
Mam nadzieję że tu znowu trafisz Karolino i przeczytasz.
Rabata ma szerokość ok. 2 m - tj. dwóch dużych kroków ogrodnika.
Powstawała w trzech etapach, , ale co do zasady rośliny rosną w powtarzających się rytmach - krzewy róż, niskie tawuły i żywotnikowe kulki Danica pojedynczo, reszta w grupach, ale niewielkich, to nie są duże plamy. Zioła - melisa, oregano, bylice, ogórecznik, panoszą się pomiędzy resztą prawie jak chcą. Trudno mi powiedzieć po ile sztuk czego sadzę, często kupuję jedną do trzech sztuk roślin, albo dostaję coś od kogoś, czekam jak się rozrosną i dzielę.
W żywopłocie rośnie właśnie róża pomarszczona, ale że sadzonki były z dwóch sklepów, to i odmiany są ze cztery różne, ale wszystkie różowe i różnią się tylko kształtem kwiatów, co nie jest zbyt widoczne. Sadzone były pojedyncze sadzonki co 70-80 cm w jednym rzędzie i to wystarczy. Róża pomarszczona tworzy duże krzewy i rozłogi, więc nie ma sensu sadzić jej gęsto nie może rosnąć blisko innych roślin.
Żywopłot tnę co roku, bo trzeba usunąć pędy suche, przyciąć gałązki z zeszłorocznymi owocami, bo wyglądają brzydko. Po siedmiu latach od posadzenia, wycięłam go dość mocno, pozbywając się całych starych gałęzi i zostawiając tylko młodsze, takie przerzedzenie dobrze zrobiło różom. Z cięciem najlepiej poczekać, aż wyraźnie będą widoczne zielone pączki na gałęziach, wtedy wiadomo na pewno co jest suche, a co nie.
Jeżeli masz dobrą, lekko gliniastą ziemię te róże rosną wysoko i nie wymagają żadnego nawożenia. Jeżeli zaczną chorować, najlepiej ściąć je do samej ziemi, odrosną niezawodnie i się zagęszczą.
Powodzenia w sadzeniu, mam nadzieję że założysz swój wątek.
A w prezencie rabata z czerwca i róża z żywopłotu, wszystko zeszłoroczne
na rabacie przy domu chciałabym posadzić trzmielinę na pniu a dookoła kulki bukszpanu (są już trzy wsadzone) i lawendę chyba taką większa munstead szt. ok 4 (psst... czy taka jest pisownia?,,,) Co do tawuły trochę masz racji,ale te listki są takie szaro-zielone w połaczeniu z żółta tawuła i jakimiś kepkami fioletowych kwiatów może nie bedzie smutno. A może w takim razie ta wersja z przycinanymi dereniami? bardzo je lubię i w okolicy jest ich sporo. Jesli nie to, to co będzie ładnie komponowało się z tymi bukszpanami które już są? Chodzi mi o jakiś "szkielet" pomiędzy który wcisnę trawki i fioletowe kwiaty.
Acha! zapomniałam napisać, że tę tawułę chciałam przycinać w takie większe kule
Witam Cię Marysiu, dziękuję za miłe słowa, ładny ogródek to ja widziałam u Ciebie i Ogrodowiczan, u mie jest jak jest można go obejrzeć w pięć minut, albo ktoś się zachwyci, albo powie co to jest? nie ma m tylu pięknych roślin, miałam dwie magnolie nie chciały u mnie rosnąć szkoda bo kocham te drzewa, stworzyłam go intuicyjnie, wiem tuje są pase dziesięć lat temu nie były, chciałam odgrodzić się od sąsiadów aby mieć troszkę intymności, zaprosiłam bukszpany, dwie sosny, są jałowce trzy gatunki , i dwie czereśnie z pysznymi owocami, kilkanaście krzaków różanych bo róże dla mnie są najważniejsze, bez nich niema nic, są piwonie, fiołki, lilie, wiosenne cebulowe, miskant olbrzymi, hortensje wiechowate, tawuły, trzy klematisy i lawendy, zioła w tym roku zrobiłam skrzynie na warzywa, czekam jak wszyscy na ciepełko aby porobić coś sensownego, ale się rozpisałam
Mieszkasz w cudownym miejscu Puszcza Niepołomicka nie jest mi obca zjeżdziłam ją wzdłuż i w szerz rowerem, w poszukiwaniu Żubrów pozdrawiam zaglądajfoty będą jak coś zakwitnie.
Witam. Zajrzałam na forum i widzę że wiosną pachnie u wielu z Was.
Ja także zaczynam prace ogrodowe.
Przenosze ten wątek z projektowania bo chyba tu jest lepsze miejsce na porady i wsparcie Pierwsze kroki mamy za sobą ale bez Waszego wsparcia nie dam rady tego ruszyć dalej
Po przemyśleniu Waszych opinii w październiku zrobiliśmy z mężem pierwsze zakupy do ogrodu. Jest część żywopłotu (od środka ) i nasadzenia z bukszpanu. Pomiędzy cisami są przerwy „technologiczne” puściłam na ogrodzenie bluszcz i posadzę rośliny z płytkim systemem korzeniowym. Wybraliśmy cisa, bo udał się nam kupić w chyba dobrej cenie po 23 zł szt. Nie jest może idealny. W niektórych gołych od spodu miejscach podsadzimy mniejsze sztuki. Bukszpan przytniemy w kulki i obwódki. Chcę zrobić przedogródek. Na początek tę duża część z kwadratową obwódką. Wrzucam 2 pomysły; proszę podpowiedzcie mi czy to ma sens. Generalnie chcę za radą Danusi użyć w całym ogrodzie mało gatunków roślin tj. Cisy i bukszpany już są. Reszta (miskanty, derenie, hortensje)w odcieniach zieleni i bieli; fioletu w lawendzie, szałwii i kocimiętce oraz żółci w listkach roślin( tawuła, trzmielina) . Czy te rośliny użyte w rysunkach pasują do siebie.
Pomyślałam jeszcze jakby w rys. 2 w miejscu derenia dużego dać jakiś inny większy krzew (jaki?) to zamiast tawuły szarej rząd derenia ivory halo przycinanego na wys 70 cm potem tawuła golden princess. Reszta tak samo? Albo w ogóle zrobić dywan z golden princess wokół obwódki z bukszpanu i wystające z niego jakieś trawy wysokie.Jak to wygląda teraz:
Cz ide w dobrym kierunku, czy to bedzie dobrze wyglądało?
Zaczynam od mniejszej i chyba łatwiejszej czesci tył domu zostawiam na pozniej
Witam. Zajrzałam na forum i widzę że wiosną pachnie u wielu z was.
Ja także zaczynam prace ogrodowe.
Po przemyśleniu waszych opinii w październiku zrobiliśmy z mężem pierwsze zakupy do ogrodu. Jest część żywopłotu (od środka ) i nasadzenia z bukszpanu. Pomiędzy cisami są przerwy „technologiczne” puściłam na ogrodzenie bluszcz i posadzę rośliny z płytkim systemem korzeniowym. Wybraliśmy cisa, bo udał się nam kupić w chyba dobrej cenie po 23 zł szt. Nie jest może idealny. W niektórych gołych od spodu miejscach podsadzimy mniejsze sztuki. Bukszpan przytniemy w kulki i obwódki. Chcę zrobić przedogródek. Na początek tę duża część z kwadratową obwódką. Wrzucam 2 pomysły; proszę podpowiedzcie mi czy to ma sens. Generalnie chcę za radą Danusi użyć w całym ogrodzie mało gatunków roślin tj. Cisy i bukszpany już są. Reszta (miskanty, derenie, hortensje)w odcieniach zieleni i bieli; fioletu w lawendzie, szałwii i kocimiętce oraz żółci w listkach roślin( tawuła, trzmielina) . Czy te rośliny użyte w rysunkach pasują do siebie.
Pomyślałam jeszcze jakby w rys. 2 w miejscu derenia dużego dać jakiś inny większy krzew (jaki?) to zamiast tawuły szarej rząd derenia ivory halo przycinanego na wys 70 cm potem tawuła golden princess. Reszta tak samo? Albo w ogóle zrobić dywan z golden princess wokół obwódki z bukszpanu i wystające z niego jakieś trawy wysokie.Jak to wygląda teraz:
Ja nigdy nie szaleję z jednorocznymi, bo wiem, że nie chce mi się potem biegać z konewką i wyglądają marnie. Przerabiałem to już i wolę posadzić coś z z czym nie mam problemu potem. Na froncie mam funkie później. Teraz będą trzeci rok i chyba już ostatni, bo się nie mieszczą. Muszę kupić mniejsze odmiany.
Tawuły już tak trzeci rok obcinam na wiosnę, bo potem pięknie odbijają mięsistymi pędami. Na kwiatach mi nie zależy.
Przybiegłam podziwiać bratki i już masz i na dodatek piękne donice. Nie mogę się doczekać na moje bratki może w sobotę kupię. Uwielbiam bratki i zawsze mam ten sam problem bo kupuję dość wcześnie a potem po jakiś 3 tygodniach jest tak niesamowity wybór bratków, że zawsze mi żal że się pospieszyłam
Ayna, podcięłaś lipę? Ja jabłonki zostawiłam już w spokoju
Eda, pewnie poszalałaś nieźle, tym bardziej że aura sprzyjała.
Nikita, Zawitko, dzięki za odwiedziny i pozdrowienia
U mnie praca wre, w sobotę dowieźliśmy kolejnych kilka bukszpanów, cis i ostrokrzew, a i jeszcze sporą trzmielinę i tawuły. W niedzielę część posadziłam, a dzisiaj już zdążyłam co nieco poprzesadzać
A poza tym to już za chwilę zakwitną krokusy, trochę dłużej poczekam na narcyzy, hiacynty i tulipany.
Już konwalie wychodzą z ziemi, żurawki, bodziszki i orliki zawiązują śliczne młode listki, pąki na kalinie mocno nabrzmiałe. Ach.....jak to cieszy!!!
Oj, same krzewy: tawuły, forsycje, bez, jaśmin, pigwowiec. Te krzewy są już stare i przycinanie nie zdaje egzaminu. W sumie to taki bałagan się zrobił.
-obcięłam częśc hortek i porobiłam potyczki i wsadziłam na razie do wody,
-ciachnęłam berberysy ,palce pokute
- przyciełam trochę trawy,
- pokulkowałam tawuły ,
- uruchomiłam rebak i cześc galęzi zmieliłam ,ale jak M wroci mamy jeszcze inny rebak i on go musi uruchomi to te wieksze galezie zmiele
Rece troche bola ale ciesze sie ,ze juz mozna robic w ogrodzie.Była piekna sloneczna pogoda ,
Słabo u mnie krokusy wychodza ,albo zjadły je nornice ,albo za gleboko wsadziłam.Jutro troche fotek zrobię
Kasiu wielkie plany na dzisiaj. Przydałby się jakiś "klonik"- sama wybierz, czy do ogrodu, czy Twój.
My dziś jedziemy na Gardenię. Do samego wieczora nie było wiadomo, ale jedziemy. Nie nastawiam się na wiele, bo miejsca pod roślinki jeszcze nie przygotowane- u mnie dość wilgotno, ale może coś ładnego się trafi.
Jutro mam następujące plany ogrodowe:
do końca prysnąć promanalem , przesadzić śliwę wiśniową, 2 bukszpany, 2 tawuły japońskie, i zostało cięcie traw, tawuł i jałowca..wykarczowanie jałowca groszkowego. A w domu ..przemalowanie raz jeszcze kilku mebli, i kafelek w kuchni i ogarniecie domu po mini remoncie kuchni...napisałam to więc niech się uda
Dobranoc
Jestem na bieżąco...nie może być ??? Kujesz wszystkim w oczy tym bogactwem wiosennym - u mnie jeden krokus na razie zakwitł i w dodatku coś go obżarło. W weekend będę przesadzać śliwę wiśniową, bukszpany i tawuły japońskie ...nie ma na co czekać !!!
Uściski dla Muminka