Albo tą wspólną miedzy tarasami powiększyć.

Wiem że zrezygnowałeś z rabaty wyspowej ale widząc ten plan no musiałam :⁠-⁠P

Młodziutkie, a zakwitły.

Słabe zdjęcie, ale kocimiętka nadal kwitnie. Kiedy je się tnie?

Doniczki wokół domu
Taras frontowy



Taras salonowy

Przetacznik
Werbena
Bodziszek

Bo lubię fiolety.

Jeżówki

Ta odmianowa. Niska i sporo kwiatów . Nie zbieram doniczek p9 i nazwa uleciala razem z naklejką na doniczce.


Zwyklaki z własnego siewu.
Wysokie są.

Dzielżany. Mam 3 gat. Kwitnie jeden na razie.

Midsummer
Kolor nie do uchwycenia .


Celebration

Aquarelle

Pastella


Ascot

Artemisy, Giardinia, Ozeana ,Modern arty i Etiude oraz candy rokoko mają nowe przyrosty i szykują się na drugi turnus więc bez fot dziś.

Tak to leciało


A Wszystko takie soczyste po deszczach.

UrsaMaior napisał(a)

Dziewczyny, co to?

wyglada jak bukszpan albo trzmielina jakas

Cześć
Po długiej przerwie wracam z projektem koncepcyjnym naszego (mojego i brata) ogrodu. Musiałem wziąć pod uwagę tarasy, chodniki i podjazdy. Pojawiło się też ogrodzenie na froncie i placyk z kostki na wejściu do budynku gospodarczego.


Budynki to kolor biały, niczym nie zamalowane.

Powierzchnie z kostki brukowej to szary z brązowym odcieniem (musiałem brąz zamalować ciemnym, bo zlewał się z rabatami).

Żywopłoty to kolor ciemnozielony, a rabaty to ten brudny pomarańczowy. Trawnik to kolor jasnozielony.

Czarny kolor to ścieżka żwirowa i placyk przy prawym tarasie.

W górnym prawym rogu ogólnie część użytkowa, czyli warzywnik, szklarnia i wąska rabata z borówkami i truskawkami (kolor biały z kropkami).

W lewym górnym rogu wymyśliłem sobie kwadratowy placyk żwirowy (na basen, trampolinę, czy też palenisko/ognisko). Ten większy prostokąt to zaś teren na plac zabaw dla dzieci/domek drewniany.
Ale wiadomo, że to są pomysły jeszcze do przemyślenia.

Jutro wstawię ten sam plan z propozycją drzew i ogólnym pomysłem na rabaty

Dodam, że zrezygnowałem z rabaty wyspowej w trawniku, bo jednak chyba za bardzo zasłoni to co chcę mieć w poprzek działki.

Poszczególne rabaty będą raczej osobno rozrysowane w przyszłości. Bo tutaj ciężko coś pokazać. Skala mapy jest zbyt mała.

Jakieś uwagi?

I na koniec rabata długa. W tym roku hortensji coś dolega kwiaty ma lipne

Dalie i werbena

Jeżówki w przedogródku

Trawa po deszczu wysoka nie ma kiedy ściąć, ciagle pada

kolejna dalie I inne kwitnienia sierpniowe

TAR napisał(a)

Przygladalam sie dzis tez szczepionej olszy czarnej Imperialis. Gdybym o niej cos wiedziala i cena nie byla wysoka to moze bym poszalala a tak odpuscilam



ładna, powcinana ale ponoc wielka rosnie, dobrze, ze nie wzielam.

Wracaj i kupuj
Piekne drzewo !
Lubi wodę, akurat i ciebie by dobrze rosła….

Boszzz miałam na forum nie zaglądać
Tu same pokusy
Takim strumieniem kasa mi leciała ostatnio w czasie budowy domu jak teraz przez kota
A ze oszczędności brak to siedzę i kwiczę
Zaraz jakaś wyprzedaż garażową roślin będę robic….

Urszulla napisał(a)

To fajnie że chcesz rabatę poszerzyć. Ja w zeszłym roku łączyłam rabaty i wyszło na dobre. I miejsca do obsadzania dużo się zrobiło
Wiesz kiedy bociany szykują się do odlotu, zwykle to podobny termin czy różnie?

Na wiosnę już będę sprawniejsza to poszerzę rabatę a część też roślin rozrzedzę i dam dalej na ogród. Mam gdzie jeszcze
Bociany tak mniej więcej odlatują ok 15 sierpnia i już ich nie ma. Tak obserwuję u mnie .

W ogrodzie jeszcze nie da rady pracować z gipsem.
Ale na siedząco w domku malować i coś tworzyć już da się



i letni wianek na tarasie też już jest

ajka napisał(a)

Ale ci zazdroszczę Aniu tych bocianów Mają gdzieś blisko gniazdo?

Widzę ich cały czas z mojej sypialni, z ogrodu i na ogrodzie albo fruwających wokół .
Gniazdo mają za sąsiasa działką. Na posesji następnego sąsiada

ajka napisał(a)

Haha, Makao, ja miałam dokładnie tak samo. Nigdy mi się budleja nie podobała, jak dla mnie to taki wiecheć, a jak zobaczyłam kolor Budlei Prince Charming to nie mogłam się oprzeć i kupiłam ją sobie i posadziłam w donicy. Mam nadzieję, że przeżyje zimę.

Ile ludzi, ile ogrodników tyle odbioru rośliny czy też samych kwiatów

Ja kiedyś za trawami w ogóle nie byłam. opierałam się nim bardzo długo. trawy, trawy,,,co oni w nich widza???
ani to koloru ani kwiatu, oj tam oj tam.
I tak ileś lat minęło i ania trawki też zaczęła zapraszać do siebie.
Ba ciągle uważam ,że mam ich za mało i ciągle jeszcze jakimś się chce



Zakochałam się w kłosowcach. chciałam jeszcze sobie dokupić pomarańczowego i różowego. Ale w Albamarze są nie dostępne. Może gdzie indziej poszukam ?