Sebek dziękuje za podpowiedż ta wersja którą przedstawiłam jest nieaktualna twoja daje dużo do myślenia ale napewno coś posadze przy chodniku może tuje danika
Szczerze co u siebie widzę to najbardziej widać efekty po skoszeniu trawnika. Nasze nadal pozostają soczyście zielone, natomiast u innych mają mniej intensywny kolor.
Bukszpany czują się jak ,,pany"!
Zwłaszcza wtedy, gdy je przemieszczamy!
Z ogrodu do ogrodu, z miasta do miasta,
Nagle na przednim siedzeniu w aucie wyrasta!
A i w bagażnik ładuje się bez ,,kwęków"!
Powiedzcie, skąd on ma po takiej jeździe tyle wdzięku?
Też się Parysowi troszkę dziwię - o rany
Że zamiast dziewczyn wybrał bukszpany.
Ale to pewnie po tym zakupowym szoku
Patrzył i roślinami nacieszył oko.
A mnie nie dziwi taka postawa,
bo wiem jaki będzie finał
na taki "wypasiony" bukszpan
poleci każda dziewczyna ...
Marzena, Joanko, Sebek - dzięki! Bardzo mnie cieszą te tulipany, bo to moje pierwsze. Potraktowałam to poletko jako doświadczalne, bo to było jedyne miejsce w całym ogrodzie, które można było jakoś zagospodarować. Teraz już wiem które odmiany na prawde mi się podobają, a które schowam gdzieś po bokach. I wiem jak gęsto je sadzić, żeby był jakiś efekt. Do wszystkiego człowiek musi jakoś dojść metodą prób i błędów. Ciągle czekam na dwie odmiany, które jeszcze są całkiem zamknięte. Ciekawe co tam się kryje
Irenka - piwonia w tym kolorze musi byc piękna! Ja posadziłam w zeszłym roku jedną (miała rosnąć po środku tych wszystkich tulipanów), ale nie wyrosła. To pierwsza moja roślina, która się nie przyjęła. Cikawa jestem dlaczego. Może wiesz jaka może być przyczyna?