poletko iryskow rośnie u mnie tylko poletka poletka takie, srakie... ale przy większym ogrodzie trudno nie sadzić roślin w większych skupiskach - inaczej zginą
tu przedstawiciel
a tu zwykła pęchęrznica ale pomyślałam że tak łądnie kontrastuje z grafitem że strzelę fotkę
mój pendula był w gruncie przemarzł całkowicie i na wiosnę wykopałem do donicy 2 lata w donicy był chowany na zimę teraz na jesień 2015 stwierdziłem że nie ma sensu ciągnąć go i poszedł do gruntu przy rododendronach i o dziwo żyje foto z 13.04.2016. mam go 4 sezon u siebie.
Omelko, kolorów przybywa, ale pogoda fatalna, znów dzisiaj lało i zimno, nie ma kiedy wyjść popracować. Wyskoczyłam jedynie zrobić parę zdjęć i znów deszcz mnie przegnał do domu.
A to co aktualnie kwitnie.
Śliwa wiśniowa.
Forsycja odm. Fiesta - później ma zielono-żółte liście.
Ewo jak ktoś mówi do mojego ema, że mamy ładny ogródek, to on tylko odpowiada "tak mówią" jemu jest obojętne, równie dobrze mógłby być tylko trawnik. Chyba najlepiej byłoby gdyby był tylko trawnik. Syn mi pomaga w przekopaniu większych egzemplarzy, przeniesie kompost, ale nie wciąga go to wcale. Ogródek jest moją odskocznią od umysłowej pracy, mimo, że czasem czuję się bardzo sponiewierana przez ten bliski kontakt z przyrodą to zawsze chętnie w nim pracuję i cieszę się efektami mojej pracy. W moich świerkach jest mnóstwo ptaków dają przecudne koncerty, przyjemnie jest posiedzieć w altanie i widzieć jak mój ogródek kipi od różnorakiego kwiecia.
Dla Ciebie tulipanki z innego zakątka - obok wejścia do domu.
Gosiu całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja już sadziłam, żeby coś rosło ... tuje brabant co 2 metry. Potem wykopywaliśmy je z mężem i sadziliśmy szmaragdy
Chodnik do domu skończył się przerabiać kilka dni temu, klomb znów do poprawki . Choć tak właściwie do zrobienia, bo też był tymczasowy, robiony bez przemyślenia.
Dlatego teraz chciałabym zrobić to z głową, powoli. Rabaty mam mniej więcej zaplanowane. Chociaż marzy ni się jeszcze osłonięcie piaskownicy, huśtawki od drogi i ciekawskich spojrzeń (sąsiadów jeszcze nie mam, ale rośliny mogłyby już rosnąć)
Jeśli chodzi o rabatki przy altanie to tak je chciałam wyznaczyć. Myślę, że lekko falowane linie będą pasować do mojego ogrodu. Rabata przy warzywniku też jest falista.
bedzie przysypana kamyczkami ale myślę żeby położyć węża pocącego wcześniej i podpinać do niego węza zamiast stać z wężem i podlewać taki system nawadniania mechaniczny tu jest patelnia - godz 15
wycięłam resztę zdjęć z nadzieja, że szybciej post się załaduje. Wiem, płonne nadzieje
wszystkie grube badyle przytnij 1,5-2 cm krócej poniżej poziomu lini (głębiej). Dzięki temu pobudzisz śpiące oczka i podczas kolejnych cięć nie będziesz natykać się na twarde gałązkiReszta gałązek bezapelacyjnie musi być też skrócona - KAŻDA gałązka. Dzięki temu zagęści się szybko.
Dodatkowo boczne gałązki MUSZĄ być już na tym etapie skrócone, wyprofilowane. Nie ma mowy, aby boczne były jak długie badyle czy witki. Już teraz musi być buks wyprofilowany, tak by juz teraz wiedział gdzie ma się zagęszczać. Wszystko w myśl zasady - musi być gorzej by było lepiej
Lepiej by było by się sam zagęścił. Osobiście żałuję, że swoje podsadzałam małymi buksami. Uważam, że to był błąd.
ja buszowałam u ciebie a ty u mnie, fajnie
też z niepokojem patrzę na termometr, wieczór bardzo zimny to i nocka pewnie też, szkoda roślinek bo takie smutne się robią z zimna, wszystkie sasanki łebki pochyliły...
Cudnie u Ciebie ja tez miałam hijacynty w ostrzejszych kolorach teraz wszystkie zmieniły i w tym roku sa rozowe ,wszystkie dosłownie jestem w szoku ,to chyba od ph gleby zalezy..postaram sie wrzucic pare fotencji na dniach , pozdrowionka