Teściowa obdarowana z wypasem

. I roboty posuwają się do przodu, nie dziwię się, że padłaś. Kurcze, ile to się trzeba utyrać, żeby kilka roślinek posadzić. U mnie, żeby posadzić 15 tawułek, to musiało kilka taczek piachu wyjechać, potem ziemia workowa, przekopanie, mieszanie i na sam koniec 15 roślinek! Marzę o tym, żeby tylko wykopać dołek i wsadzić roślinkę, ale nie ma lekko!